Dopiero w czwartek poznamy ostatniego półfinalistę I ligi mężczyzn. AZS AGH Kraków po nierównym meczu wygrał we własnej hali z Chemeko-System Gwardią Wrocław i tym samym przedłużył rywalizację półfinałową. Po rozstrzygniętym w tie-breaku meczu statuetkę MVP odebrał Karol Borkowski. Decydujący mecz zaplanowany został na czwartek o 19:00.
Otwarcie pierwszej odsłony toczyło się pod dyktando krakowian. Gospodarze wykorzystywali kolejne szanse na zdobywanie punktów, natomiast w szeregach wrocławian mnożyły się błędy. Raz za razem punktowali Karol Borkowski i Bartosz Gomułka (16:7). Mimo roszad w składzie postawa wrocławian nie poprawiała się. Krakowianie utrzymywali bardzo wyraźną przewagę, jednak nie tracili przy tym koncentracji. Mimo starań Pawła Gryca gwardziści w inauguracyjnej odsłonie zdobyli tylko trzynaście punktów.
Seta numer dwa z wysokiego c rozpoczęli wrocławianie, szybko pierwszy czas wykorzystał trener Kubacki (0:4). Seria gości trwała przez sześć punktów (1:6). Wysoką skuteczność utrzymywali Łukasz Lubaczewski oraz Mariusz Schamlewski a Bartłomiej Zawalski skutecznie ustawiał kolejne bloki. Tym razem to krakowianie nie potrafili znaleźć recepty na raz za razem punktujących przeciwników (9:19). Gospodarze mieli problem z wyprowadzeniem skutecznego ataku, w tej partii udało im się zapunktować tym elementem tylko osiem razy. Wrocławianie rządzili i dzielili na boisku, wygrywając do 12.
W trzecim secie wrocławianie kontynuowali skuteczną grę, przy stanie 4:8 interweniował trener Kubacki. Passa gości trwała, po kolejnych udanych zagraniach Gwardii drugą przerwę wykorzystał szkoleniowiec AGH (5:12). Skuteczne zagrania Adama Miniaka i dobre wejście Igora Zawadzkiego nie wystarczyło. Po drugiej stronie siatki raz za razem punktowali Kamil Maruszczyk i Paweł Gryc. Gwardziści punktowali seriami. Co prawda krakowianie obronili trzy piłki setowe, ale to Gwardia wygrała 25:16.
Kolejna odsłona miała już zupełnie inny przebieg. Od początku trwała gra na styku a żaden z zespołów nie był w stanie zbudować przewagi. Dopiero w drugiej części seta do głosu doszli krakowianie, przy stanie 14:11 dla gospodarzy interweniował trener Murek. Nie wybiło to z rytmu AGH, które odskoczyło na 16:11. Problemy ze skończeniem ataku miał Lubaczewski, zaś po drugiej stronie siatki raz za razem punktował Gomułka. Głównie za sprawą dobrej postawy wrocławskich środkowych Gwardia zmniejszyła nieco dystans i o czas poprosił trener Kubacki (20:14, 20:16). Wcześniej zbudowana przewaga wystarczyła, by to krakowianie mieli ostatnie słowo w tej odsłonie.
Gospodarze kontynuowali dobrą grę w tie-breaku, szybko pierwszy czas wykorzystał trener Murek (5:2). Krakowianie punktowali seriami, po chwili było już 10:5 dla gospodarzy. Swoje akcje kończył Borkowski. Wrocławianie mieli problem z zatrzymaniem rozpędzonych rywali, przy stanie 13:8 ostatnią przerwę wykorzystał wrocławski szkoleniowiec. Poderwać do walki gości starał się Kamil Maruszczyk. W krótkim czasie o obie przerwy poprosił trener Kubacki (13:10, 13:12). Krakowianie mieli piłki meczowe, ale nie wykorzystali ich (14:12, 14:14). Gwardziści mimo zaciętej walki nie zdołali jednak przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść i o awansie do półfinału zadecyduje trzeci mecz.
MVP: Karol Borkowski
AZS AGH Kraków – Chemeko-System Gwardia Wrocław 3:2
(25:13, 12:25, 16:25, 25:19, 17:15)
stan rywalizacji (do 2 zwycięstw): 1:1
Składy zespołów:
AZS: Rymarski (4), Gomułka (15), Borkowski (22), Krawiecki, Miniak (10), Tokajuk (4), Dereń (libero) oraz Czyrek (libero), Kraut (8), Janusz, Putkowski (2), Komar (1), Świdroń i Zawadzki (3)
Gwardia: Maruszczyk (15), Zawalski (10), Schamlewski (10), Fornal (1), Dervisaj, Gryc (13), Mihułka (libero) oraz Kuźmiczonek, Godlewski i Lubaczewski (8)
Zobacz również:
Wyniki fazy play-off I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
