Cenne zwycięstwo odniosły siatkarki Płomienia. Pokonały one we własnej hali SAN-Pajdę Jarosław 3:1. Przyjezdne pomimo ambitnej gry doznały trzeciej porażka z rzędu. Dla sosnowiczanek było to już czwarte zwycięstwo w tym sezonie.
Obie drużyny miały na swoim koncie porażki, mecz ten miał dla obu ważne znaczenie. Na początku spotkania gospodynie po ataku Natalii Sidor prowadziły 3:1, jarosławianki zdołały wyrównać po asie serwisowym Oliwii Poredy (3:3). Przyjezdne lepiej spisały się w grze obronnej, punktowały w bloku i miały dwa punkty więcej niż Płomień (8:6). Przy serii Nikoli Abramajtys miejscowa ekipa odrobiła straty i zbudowała sobie trzypunktową przewagę (13:10). Biszkopty szybko odpowiedziały swoim rywalkom, z dobrej strony pokazała się Martyna Zięba, doszło do kolejnego remisu (13:13). Gra obu ekip falowała, wynik oscylował wokół remisu. W zespole Płomienia ważną rolę odegrały zmienniczki, Maria Woźniczka oraz Karolina Piśla zaskoczyły swoimi zagrywkami swoje rywalki i było 24:20. Drużyna z Podkarpacia popełniła błędy własne, co prawda w końcówce zbliżyła się na jeden punkt, ostatnie słowo należało do Płomienia. Atakiem ze środka zmagania zakończyła Nikola Abramajtys.
W drugiej partii spotkania po punktowym bloku SAN-Pajda prowadził 6:4. Jarosławianki czytały grę swoich rywalek, odrzuciły je od siatki i po kolejnym punkcie zdobytym w bloku miały czteropunktową zaliczkę (10:6). Sosnowiczanki seriami traciły punkty, miały problemy z przyjęciem i przegrywały 7:13. W natarciu był zespół z Jarosławia, w ataku punktowały Katarzyna Marcyniuk oraz Weronika Gierszewska. Przy serii Natalii Szmajduch ekipa z Podkarpacia prowadziła 22:13. Podopieczne trenera Krzysztofa Zabielnego były tłem dla przyjezdnych. Tego jednostronnego seta atakiem ze środka zakończyła Katarzyna Stepko.
W kolejnym secie tego meczu role na boisku odwróciły się. Ton wydarzeniom na nadawały miejscowe zawodniczki. Po punktowym bloku na Katarzynie Marcyniuk prowadziły one 6:2. Podopieczne trenera Piotra Pajdy również odpowiedziały skuteczna grą w bloku i zniwelowały straty do jednego punktu, przegrywały 7:8. Po asie serwisowym Marii Woźniczki tablica wyników wskazała prowadzenie Płomienia 13:9. Kolejny as serwisowy, tym razem Magdaleny Trojnar, i było 19:14 dla gospodyń. Pomimo niekorzystnego obrotu sprawy na boisku jarosławianki za sprawą Weroniki Krysztofiak zbliżyła się do Płomienia na dwa punkty (22:20). Na więcej nie było ich stać, punktowym blok na Weronice Gierszewskiej zapewnił Płomykom zwycięstwo.
Chcąc myśleć o przedłużeniu rywalizacji jarosławianki musiały wygrać tę część zmagań. Przyjezdne przy serii Patrycji Papszun odrobiły straty i miały dwupunktową przewagę (5:3). Więcej do powiedzenia miały przyjezdne, atakowała Weronika Krysztofiak (9:6). Gospodynie dzięki skutecznej grze w polu zagrywki i w bloku odrobiły straty, prowadziły 12:9. Jarosławianki miały duże problemy z przyjęciem, przełożyło się to na ich mało skuteczną grę w ataku. Błędy w ataku sprawiły, że SAN-Pajda tracił dystans punktowy, przegrywał 13:18. Sygnał do odrabiania straty dała Monika Kawa, dobrze spisała się Katarzyna Marcyniuk, przewaga Płomienia zmalała do jednego punktu (21:20). Końcówka należała do gospodyń. Seta atakiem ze środka zakończyła Wiktoria Paluszkiewicz.
Asotra Płomień Sosnowiec – SAN-Pajda Jarosław 3:1
(25:23, 15:25, 25:21, 25:22)
Składy zespołów:
Płomień: Klekot (2), Trojnar (6), Paluszkiewicz (10), Sidor (11), Cembrzyńska (4), Abramajtys (17), Colik (libero) oraz Głodzińska (2), Woźniczka (2) i Piśla (4)
SAN-Pajda: Stepko (6), Marcyniuk (16), Krysztofiak (18), Poreda (3), Gierszewska (11), Szmajduch (5), Murdza (libero) oraz Zięba (1), Magierowska, Kawa (8), P. Papszun (2) i Bartyzel (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna