Polacy w lidze japońskiej mieli w ten weekend zmienne szczęście. W końcu swoją szansę otrzymał Aleksander Śliwka. Przyjmujący wyszedł w pierwszej szóstce meczowej i zagrał naprawdę dobre spotkanie. Z porażką musiał się za to pogodzić trener Gogol, choć dzień wcześniej wywalczył z drużyną komplet punktów.
Komplet za komplet
Zespół Michała Gogola znów nie był w stanie powtórzyć sukcesu z dnia poprzedniego. Po pewnym zwycięstwie 3:0 nad Sakai Blazers, w niedzielę oddali rywalom komplet punktów. Tylko w trzecim secie poszło po myśli polskiego trenera. Mecz był ogólnie bardzo wyrównany, ale w końcówkach lepiej radzili sobie goście.
Robił co mógł lider drużyny, Torey Defalco. Amerykanin zainkasował 28 punktów, a jego skuteczność w ataku wyniosła 63%. Taką samą liczbę dołożyła od siebie gwiazda przeciwnej drużyny, Sharon Vernon-Evans. On poza świetną dyspozycją w ataku, czterokrotnie punktował też w polu serwisowym.
JTEKT Stings – Nippon Steel Sakai Blazers 1:3
(22:25, 23:25, 25:17, 24:26)
Aleksander Śliwka na dłuższym dystansie
Czwartą wygraną z rzędu mogą się za to poszczycić siatkarze Suntory Sunbirds. Na wyjeździe zdobyli komplet punktów. W niedzielnym spotkaniu z VC Nagano co prawda zaliczyli drobny falstart, ale przegraną na przewagi odbili sobie w ostatnim secie.
Aleksander Śliwka znalazł się w wyjściowym składzie na to spotkanie. Polak rozegrał świetne zawody, dokładając od siebie 16 punktów. Dbał o stabilizację w przyjęciu bo pozytywnie odbierał na poziomie 61%. Jego skuteczność w ofensywie również nie budziła zastrzeżeń (59%). W sumie skończył 13 ataków, zdobył dwa bloki i jednego asa. Zanotował także dziewięć obron.
Reprezentant Polski grał pierwsze skrzypce razem z Ranem Takahashim, który z kolei zdobył 19 „oczek”. Po drugiej stronie siatki najwięcej dawał Urlik Dahl. Duńczyk zdobył 22 punkty.
VC Nagano Tridents – Suntory Sunbirds 1:3
(28:26, 18:25, 22:25, 25:27)
Surowy wymiar kary dla Muzaja
Zrewanżować nie udało się ekipie Tokio Great Bears, która przegrała 2:3 z Osaką Blueton. Na boisku nie pojawił się Maciej Muzaj, który został zawieszony na to spotkanie i wiele wskazuje na to, że nie będzie to koniec kar dla Polaka.
Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi japońskiej