Japońska ekstraklasa nie zwalnia. Z kolejnym zwycięstwem melduje się Suntory Sunbirds Osaka, który pokonał u siebie 3:0 VC Nagano Tridenst. W końcu dobry występ odnotował Aleksander Śliwka. Mniej szczęścia miał JTEKT Stings Aichi. Podopieczni Michała Mieszko Gogola ponieśli dotkliwą porażkę w meczu z Osaka Bluteon.
Mistrzowie na zwycięskim szlaku
Marsz w kierunku obrony tytuły kontynuuje Suntory Sunbirds. W sobotę zespół z Osaki pokonał u siebie 3:0 przedostatnią drużynę rozgrywek, VC Nagano Tridents. Już w pierwszym secie gospodarzom udało się zbudować bezpieczną przewagę na dystansie. Ta natomiast przełożyła się na szybką wygraną – 25:20. W drugiej odsłonie meczu podopieczni Oliviera Lecata poszli za ciosem. Mający problemy w ataku przyjezdni niewiele mogli zdziałać, zaś koncertowo spisywała się ekipa obrońców tytułu z Osaki – 25:18. Powalczyć udało się siatkarzom VC Nagano Tridents w trzecim secie, który i tak był pod pełną kontrolą Suntory Sunbirds – 25:22.
Gospodarzy do wygranej poprowadził Dimitrij Muserski. Rosjanin zdobył 17 punktów, w tym 2 na zagrywce. Atakującemu wtórował świetnie spisujący się Alain De Armas. Miejsce w składzie otrzymał też Aleksander Śliwka. Polak w ataku skończył 10 piłek, notując skuteczność na poziomie ponad 66%. Do tego dołożył 1 asa i 1 blok. W szeregach gości w pojedynkę próbował coś ugrać Ulrik Bo Dahl.
Suntory Sunbirds Osaka – VC Nagano Tridents 3:0
(25:18, 25:20, 25:22)
Bez większych szans
W trzech setach zakończyło się również spotkanie podopiecznych trenera Michała Mieszko Gogola. Zespół polskiego szkoleniowca zaznał jednak goryczy porażki, przegrywając na własnym parkiecie z faworyzowanym Osaka Bluteon. Od początku do końca zespół z Oskaki nie schodził ze swojego poziomu, nie pozostawiając na gospodarzach suchej nitki. Terapia szokowa miała miejsce już w pierwszym secie, wygranym przez Osaka Bluteon 25:15. W kolejnych nie było łatwiej – 25:19, 25:20, a jednym z powodów tak miażdżącej przewagi była wysoka skuteczność w ataku przyjezdnych i znakomita gra blokiem (12 punktów w tym elemencie).
Po 12 punktów w szeregach gości zdobyli Miguel Angel Lopez oraz Shoma Tomita. Bardzo dobre zawody rozegrał też Yuji Nishida. Po stronie JTEKT zabrakło jednego, wyraźnego lidera, mogącego dźwignąć ciężar spotkania.
JTEKT Stings Aichi – Osaka Bluteon 0:3
(15:25, 19:25, 20:25)
Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi japońskiej siatkarzy