– Musimy jak najszybciej zapomnieć o tym meczu. Zamierzamy wyciągnąć wnioski z tego spotkania. Liga jest bardzo wymagająca. My zamierzamy zająć pierwsze miejsce po fazie zasadniczej – powiedział Leszek Hudziak trener Exact System Norwid Częstochowa.
Lider tabeli przegrał 0:3 z MKS-em Będzin. W drugiej partii spotkania ekipa spod Jasnej Góry prowadziła 20:12. Pomimo tego musiała uznać wyższość gospodarzy. – Łukasz Usowicz wszedł na zagrywkę i zaczął strzelać jak z armaty. Mieliśmy problemy z przyjęciem, graliśmy na wysokiej piłce. Nie potrafiliśmy kończyć naszych ataków, w efekcie tego traciliśmy naszą przewagę i nasi rywale odrobili straty i uzyskali prowadzenie – stwierdził trener częstochowian, Leszek Hudziak.
Przed meczem szkoleniowiec zespołu z Częstochowy zapowiadał, że jego ekipa zagra z MKS-em, który potrafi mocno zagrywać i dobrze gra w ataku. – Wiedzieliśmy, że nasi rywale dobrze grają w tych elementach. Zdawaliśmy sobie sprawę, gdzie są kierowane poszczególne piłki. Zespół z Będzina jest kompletny, na każdej pozycji ma zawodników z przeszłością PlusLigową. Pomimo tego, że wiedzieliśmy co grają to nie potrafiliśmy sobie z tym poradzić – dodał częstochowski trener.
Pomimo porażki Norwid pozostał na pierwszym miejscu w tabeli I ligi mężczyzn. Jego przewaga nad MKS-em zmalała do dwóch punktów. Kolejne spotkania częstochowianie zagrają z drużynami z górnej połowy tabeli. – Każda porażka jest bolesna nieważne z jaką drużyna się przegrywa. Najważniejsze to wyciągnąć konsekwencje i wyeliminować błędy. Musimy zapomnieć o tej porażce, czekają nas starcia z drużynami z górnej połowy tabeli. Naszym celem jest zajęcie jak najwyższego miejsca po fazie zasadniczej ponieważ w pierwszej i drugiej rundzie play-off gra się z teoretycznie słabszymi rywalami. Oczywiście to jest tylko teoria, tak jak pokazał nasz przegrany mecz z Krispolem. Liga jest bardzo wymagająca o czym można się było przekonać w meczu z MKS-em Będzin, gdzie pomimo dużej przewagi przegraliśmy – zakończył Leszek Hudziak.
źródło: inf. własna