Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Kwal. LM M: Itas w fazie grupowej, Dinamo za burtą

Kwal. LM M: Itas w fazie grupowej, Dinamo za burtą

fot. cev.eu

W szwajcarskim Amriswil rozegrany został turniej kwalifikacyjny grupy H. Do fazy grupowej Ligi Mistrzów awansował Itas Trentino, który w pokonanym polu zostawił gospodarzy oraz Dinamo Moskwa.

Kolejnej niespodzianki nie sprawił Lindaren Volley Amriswil, który tym razem nie namieszał w kolejnej rundzie kwalifikacji. W starciu z Dinamem Moskwa nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Tylko w jednej partii przekroczył barierę 20 oczek, a na dodatek nie było elementu, w którym dotrzymałby kroku faworytom. Wprawdzie rosyjska drużyna popełniła więcej błędów w polu serwisowym (14), ale jej zagrywka zrobiła więcej krzywdy przeciwnikom. Sama dysponowała stabilnym przyjęciem (ponad 50% skuteczności), a na siatce jej dominacja była nadzwyczaj widoczna. Przełożyło się to na ponad 60% skuteczności w ataku oraz 12 bloków. Pierwsze skrzypce w szeregach Dinama grał Jarosław Podlesnych, który zgromadził na swoim koncie 13 oczek. Po drugiej stronie siatki takim samym dorobkiem mógł poszczycić się Thomas Zass, ale zabrakło mu wsparcia ze strony kolegów.

Dobrej formy drużyna z Moskwy nie potwierdziła w kluczowym spotkaniu, w którym została rozbita przez Itas Trentino. O jej bezradności świadczy fakt, że najwięcej w secie zdobyła 18 punktów. Jej niemoc zaczynała się w polu serwisowym, a kończyła w ataku, w którym popełniła aż 11 błędów. Za to włoski zespół grał bardzo dobrze. Zdeklasował rywali przede wszystkim na siatce, osiągając ponad 60% skuteczności w ataku i tylko 2 razy dając się zatrzymać rywalom. Prym w jego szeregach wiedli Nimir Abdel-Aziz oraz Dick Kooy, którzy łącznie zdobyli 34 punkty. Po drugiej stronie siatki jedynie Romanas Szkuljawiczus próbował im się przeciwstawić, ale jego 12 oczek to była jedynie kropla w morzu potrzeb Dinama.

Itas awans do fazy grupowej przypieczętował zwycięstwem z gospodarzami. Najwięcej walki było w drugiej odsłonie, w której Lindaren zdobył 22 oczka, ale na więcej nie było go stać. Włoska drużyna grała swobodnie, pozwalała sobie na duże ryzyko w polu serwisowym, ale nawet 21 błędów w tym elemencie nie sprawiło, że wynik był zagrożony. Stabilniejsze przyjęcie przełożyło się na jej dominację na siatce. 7 bloków oraz 66% skuteczności w ataku sprawiło, że faworyt wywiązał się ze swojej roli znakomicie. Pierwszoplanową postacią w jego szeregach był Ricardo Lucarelli, który zgromadził na swoim koncie 11 oczek. W ekipie z Amriswil ponownie wyróżnił się Thomas Zass, który również zdobył 11 punktów, ale to Itas nie tracąc seta w turnieju, zrealizował swój cel.

Zobacz również:
Wyniki grupy H kwalifikacji do Ligi Mistrzów

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-10-30

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved