Strona główna » MVP meczu z Asseco Resovią: Nie bazujemy tylko na jednej szóstce

MVP meczu z Asseco Resovią: Nie bazujemy tylko na jednej szóstce

inf. własna, Radio UWM FM

fot. Klaudia Piwowarczyk

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn prezentują się w ostatnim czasie bardzo dobrze.  W sobotę podopieczni Javiera Webera pokonali 3:1 Asseco Resovię Rzeszów. Zadowolenia po meczu nie ukrywał  na antenie radia UWM FM libero Indykpolu AZS i MVP meczu Kuba Hawryluk. Cezary Sapiński z kolei podkreślił, że brak jego ekipy w play-off będzie rozczarowaniem.  – Weźmy jednak też pod uwagę, że gramy w najmocniejszej lidze na świecie. Tu z każdym można przegrać – powiedział środkowy.

PRZECZEKALI TRUDNE CHWILE

Olsztynianie tylko w jednym secie okazali się słabsi od Asseco Resovii. Ostatecznie wygrali 3:1, a swój duży wkład w wygraną miał libero Kuba Hawryluk. – Cieszymy się bardzo. Zagraliśmy naprawdę bardzo dobre spotkanie! Wiadomo – były cięższe i lepsze momenty. Trzeba te trudne chwile przeczekać i wrócić do swojej gry. Tak zrobiliśmy w trzecim i czwartym secie i zdobyliśmy trzy punkty – powiedział po meczu Hawryluk, zasłużenie wybrany MVP.  Teraz przed olsztynianami kolejne mecze i walka o awans do play-off. – Dalej na pewno łatwiej nie będzie, ale będziemy robić swoje i myślę, że będzie dobrze – powiedział libero.

Dużo Indykpolowi AZS dało wejście Joshuy Tuanigi i Kamila Szymendery. Przypomnijmy, że w obliczu kontuzji Nicolasa Szerszenia trener Weber musi uważać na limit obcokrajowców.  – Na pewno ich wejście wiele dało. Pokazuje to tylko, jaka jest siła naszego zespołu. Nie bazujemy tylko na jednej szóstce, tylko na całej czternastce. Każdy może wnieść wiele na boisko i nie odczuwamy, że kogoś nie ma – podkreślił Kuba Hawryluk. 

MIELI CZAS NA TRENING 

Indykpol AZS Olsztyn nie występuje w Pucharze Polski, co dało Javierowi Weberowi i zawodników ostatnio czas zarówno na pracę i na regenerację. – Przez nieobecność w pucharze Polski mieliśmy  dużo więcej czasu na odpoczynek, na przygotowania. Trener dał nam trochę wolnego.  Teraz wróciliśmy i utrzymaliśmy formę z ostatnich meczów. Dobrze zagraliśmy w bloku, w zagrywce. Było też dużo obron. to co Kuba Hawryluk robił w obronie jest godne podziwu – powiedział środkowy Cezary Sapiński. 

Siatkarz odniósł się także do celów zespołu na kolejne mecze.  – Na pewno stać nas na play-off, będę rozczarowany jak w nich nie będziemy. Weźmy jednak też pod uwagę, że gramy w najmocniejszej lidze na świecie. Tu z każdym można przegrać – zakończył Sapiński.

PlusLiga

  • PlusLiga. Trener miał wylecieć przed ostatnim meczem

    PlusLiga. Trener miał wylecieć przed ostatnim meczem

  • Jastrzębski Węgiel pod ścianą! Jakub Popiwczak zdradził czego zabrakło

    Jastrzębski Węgiel pod ścianą! Jakub Popiwczak zdradził czego zabrakło

  • PlusLiga: Pierwszy krok ZAKSY ku powrotowi na europejskie salony

    PlusLiga: Pierwszy krok ZAKSY ku powrotowi na europejskie salony