MKST Astra Nowa Sól mimo słabszych momentów wygrała bez straty seta spotkanie z Chrobrym Głogów. Chociaż nowosolanie grali na wyjeździe, mogli liczyć na głośne wsparcie swoich kibiców. – Chwała naszym kibicom. Graliśmy w Głogowie a czuliśmy się jak u siebie. Zrobili niesamowity tumult. To nasz ósmy zawodnik. Zdecydowanie te końcówki były dla nich. Fajne granie – powiedział w rozmowie z Radiem Zachód trener Andrzej Krzyśko.
Chociaż spotkanie pomiędzy KGHM SPS Chrobrym Głogów a MSKT Astrą Nowa Sól zakończyło się w trzech setach, nie było jednostronne. Gospodarze najwięcej szans mieli w trzeciej partii, w której prowadzili siedmioma punktami (20:13). Tę odsłonę goście wygrali na przewagi. – Pierwszy set jak zwykle początek walka. Wiedzieliśmy, że głogowianie mocno się postawią i tak wyglądał cały set. Dopiero końcówka przeważyła na naszą korzyść. Drugi set to zdecydowanie koncert naszej gry. Zaczęło się 7:1, później chwila słabości, ale dalej już tylko nasza gra. Zmiennicy mogli wejść, doprowadzili do końca i okazało się to bardzo fajne, bo w trzecim secie mieliśmy problemy. Głogowianie postawili wszystko na jedną kartę. Mocno strzelali nas zagrywką. Pogubiliśmy się. Weszli zmiennicy przy stanie 18:12 i zaczęła się odmiana gry. Zmiennicy ciągnęli grę i zrobiła się fantastyczna końcówka, którą wygraliśmy na przewagi– podsumował spotkanie na łamach Radia Zachód trener nowosolan Andrzej Krzyśko.
Andrzej Krzyśko: Chwała naszym kibicom
Chociaż Astra grała na wyjeździe mogła liczyć na głośny doping swoich kibiców, którzy liczną grupą przyjechali do hali w Głogowie. – Chwała naszym kibicom. Graliśmy w Głogowie a czuliśmy się jak u siebie. Zrobili niesamowity tumult. To nasz ósmy zawodnik. Zdecydowanie te końcówki były dla nich. Fajne granie – przyznał trener Krzyśko.
Obserwatorzy spotkania pozytywnie odnieśli się do poziomu meczu. – Grała siódma drużyna z przedostatnią a poziom naprawdę wysoki. Super, że chłopaki to udźwignęli. Pogoń i końcówka na naszą korzyść to zdecydowanie mocno wpływa na morale, że jesteśmy w stanie wyjść z każdego dołka. Znowu dwunastu chłopaków zagrało. Ten sukces jest całej drużyny – zakończył szkoleniowiec Astry.
MKST Astra Nowa Sól zajmuje obecnie 6. miejsce w tabeli. Z 21 spotkań wygrała 13 i zgromadziła w tym czasie 36 punktów. Do piątej Lechii traci jedno oczko, ale tomaszowianie mają o jeden mecz rozegrany mniej. Kolejny mecz nowosolanie zagrają również na wyjeździe. 3 lutego ich rywalem będzie REA BAS Białystok.
źródło: opr. własne, zachod.pl