Po pokonaniu w ćwierćfinale Niemek 3:1, w historycznym półfinale Siatkarskiej Ligi Narodów Polki zagrają przeciwko Chinkom. W tegorocznym turnieju podczas rundy zasadniczej biało-czerwone wygrały ze swoimi najbliższymi rywalkami 3:0. – Tak samo jak przed meczem w drugim turnieju VNL kluczem będzie zatrzymać ich pierwszy atak – powiedział o sposobie na Chinki Krystian Pachliński, asystent trenera Lavariniego.
Reprezentacja Chin pokonała w ćwierćfinale Siatkarskiej Ligi Narodów Brazylijki 3:1. Tym samym reprezentacja Polski w półfinale zmierzy się z Chinkami, z którymi grała już podczas fazy zasadniczej tegorocznych rozgrywek. – Zaskoczyło nas na pewno to, że utrzymywały przez dłuższą część spotkania bardzo wysoką jakość przeciwko Brazylijkom. A to, co nas nie zaskoczyło, to na pewno spodziewaliśmy się tego, że jest to bardzo dobra drużyna w ataku po przyjęciu. Spodziewaliśmy się, że są w stanie wygrać z Brazylijkami. Jeśli chodzi o zaskoczenia – to ich nie było. Jest to drużyna, która gra schematycznie, ale te elementy w przyjęciu i ataku wykonują na bardzo wysokim poziomie – opowiedział o postawie Chinek podczas ćwierćfinału Krystian Pachliński, asystent trenera Lavariniego.
Pachliński: Kluczem będzie zatrzymać ich pierwszy atak
Podczas drugiego turnieju grupowego Siatkarskiej Ligi Narodów Polki wygrały z Chinkami 3:0. Na który element gry przeciwniczek biało-czerwone będą musiały zwrócić szczególną uwagę przed półfinałem? – Liczby pokazują, że Chinki są świetne w ataku po przyjęciu. W pierwszym secie ich skuteczność w ataku po pozytywnym przyjęciu wynosiła 70%, w drugim 100%. To są liczby, które kręcą panowie. Tak samo jak przed meczem w drugim turnieju VNL kluczem będzie zatrzymać ich pierwszy atak – stwierdził Pachliński.
Polki miały nieco więcej czasu na odpoczynek niż rywalki. Podopieczne trenera Lavariniego grały pierwszy mecz turnieju finałowego Siatkarskiej Ligi Narodów a Chinki występowały dzień później. Jak reprezentacja Polski spędziła dwa dni przed półfinałem? – Pracowaliśmy. Chwila odpoczynku, poranek dzień po meczu był wolny. Przyjechaliśmy oglądać nasze rywalki. Po południu była siłownia, wieczorem wideo. Dzień przed meczem była odprawa wideo i trening z piłkami. Jesteśmy gotowi do boju – opowiedział o przygotowaniach do półfinału Krystian Pachliński. Mecz pomiędzy Polkami a Chinkami rozegrany zostanie w sobotę 15 lipca o 23:00 polskiego czasu.
Zobacz również:
Maria Stenzel: Wierzymy w wygraną z Chinkami
źródło: opr. własne, polsatsport.pl