MKS Energę Kalisz ominęła inauguracja nowego roku w lidze. Kaliszanki nie zagrały we Wrocławiu ze względu na pozytywne przypadki koronawirusa w drużynie. Kolejny mecz podopieczne Adama Czekaja miały rozegrać na własnym terenie z Jokerem już w najbliższą sobotę, ale w ten weekend siatkarki obu klubów również będą miały wolne, choć do spotkania dojdzie niebawem, bo we wtorek 18 stycznia.
Klub z Kalisza poinformował, że mecz został przełożony, a powodem jest wciąż trwająca kwarantanna kaliskich zawodniczek. Mecz ma dużą wagę dla obu zespołów, zatem lepiej, aby odbył się w możliwie równych warunkach kadrowych. MKS walczy o utrzymanie się w gronie drużyn walczących o udział w play-off, z kolei Joker Świecie walczy… o życie, czyli utrzymanie w lidze.
Mecz w Kaliszu będzie miał też dodatkowy wymiar. W barwach MKS-u będzie mogła się bowiem zaprezentować Sonia Kubacka, która jeszcze kilka dni temu była zawodniczką właśnie Jokera. Warto również przypomnieć, że w pierwszej rundzie w Świeciu byliśmy świadkami bardzo emocjonującego spotkania, które ostatecznie zakończyło się wygraną Jokera 3:2. Dla świecianek było to jedno z dwóch zwycięstw, które póki co odniosły w tym sezonie. Obie drużyny były wtedy prowadzone przez innych szkoleniowców. Gospodynie grały pod wodzą Bulenta Karsioglu, którego zastąpił Piotr Matela, a na ławce MKS-u Energi zasiadał Jacek Pasiński, którego rolę przejął Adam Czekaj.
źródło: inf. własna