Stany Zjednoczone to ostatnio bardzo modny kierunek wśród młodych, polskich zawodniczek. Z jednej strony siatkarki mają możliwość studiów za granicą i grania w siatkówkę. Z drugiej strony to szansa na przetrwanie okresu do ukończenia 23 lat, kiedy za daną zawodniczkę klub, który chce ją zatrudnić w Polsce, nie będzie musiał płacić ekwiwalentu za wyszkolenie.
Często też młode zawodniczki szukają swojego miejsca na siatkarskiej mapie, a USA jest bardzo atrakcyjną perspektywą, która oprócz możliwości kontynuowania kariery daje też możliwość przeżycia ciekawej przygody i zebrania sporego kapitału doświadczeń życiowych.
W ostatnich tygodniach z takiej możliwości skorzystały między innymi zawodniczki, które miały okazję spróbować swoich sił w TAURON Lidze, chociażby jako zawodniczki rezerwowe. Alicja Jaryszek, która zadebiutowała nawet na parkietach ekstraklasy w zespole ŁKS-u Commercecon Łódź będzie reprezentować Central Wyoming College. Z kolei Hanna Tylska z Legionovii wyjedzie do Navarro College.
Amerykański kierunek wybrały też inne młode siatkarki. Kalina Pylińska z Szamotulanina Szamotuły przeniesie się na tę samą uczelnię co Tylska, a Gabriela Jakubowska zagra w Missouri Baptist University.
źródło: inf. własna