Mecz otwarcia FIVB Klubowych Mistrzostw Świata w Betim w Brazylii rozpoczął się od kontrowersyjnego szczegółu dotyczącego jednego z uczestników. Mistrz Brazylii Funvic zadebiutował w KMŚ, pokonując argentyńskie UPCN San Juan. Jednak w przeddzień meczu trener Funvic Javier Weber został odwołany przez władze klubu i obserwował mecz z trybun, więc drużyną dowodził jego asystent João Gomes.
Po wygranej wszyscy zawodnicy brazylijskiego klubu poszli uściskać argentyńskiego trenera. Według Globo Esporte, usunięcie Webera ze stanowiska wiąże się z jego niezadowoleniem z powodu braku wypłaty, ale także z tego, że jego gracze nie otrzymali wynagrodzenia zgodnie z umową.
Ponadto Funvic odmówił uiszczenia opłaty transferowej za Luisa Estradę, co dodatkowo pogorszyło sytuację wewnątrz klubu. Kubańczyk nie został zarejestrowany do KMŚ i podobnie jak Weber pozostał na trybunach. Od dawna mówi się o problemach finansowych brazylijskiego zespołu, ale Weber nie bał się publicznie o tym opowiadać i według mediów został za to ukarany przez klub właśnie dymisją.
źródło: opr. własne, worldofvolley.com