– Pierwszy raz widziałam trenera w takim stanie i oby powtarzało się to non stop, bo to bardzo przyjemny obrazek. Trudno będzie uspokoić emocje. Bardzo cieszymy się z wygranej. Kosmos się stał w Łodzi, nikt się tego nie spodziewał. My grałyśmy swoje i nie pozwoliłyśmy się rozkręcić Amerykankom. To cieszy, bo pokazałyśmy, że możemy powalczyć z każdym – powiedziała po wygranym meczu z USA Klaudia Alagierska-Szczepaniak.
– Zwracamy uwagę na naszą siatkówkę i naszą grę. W każdym elemencie górowałyśmy nad Amerykankami. Liczyłyśmy na jakieś punkty, ale nie spodziewałyśmy się, że zdobędziemy całość. Przed nami jeszcze dwa mecze i teraz będzie pełen focus, żeby to wygrać. Na tym etapie jednak każdy zespół jest trudnym przeciwnikiem. My musimy zwracać uwagę na swoje elementy, żeby z nich korzystać i górować nad rywalem – dodała środkowa reprezentacji Polski.
Mecz skomentowała również libero naszej kadry Maria Stenzel. – Wygrałyśmy ze Stanami Zjednoczonymi. To wspaniałe uczucie i jeszcze to do mnie nie dochodzi. To niesamowita przemiana naszego zespołu po meczu z Serbią. Myślę, że przemyślałyśmy tamten mecz, a trener dał nam taką życiową lekcję. Mówił do nas bardzo mądrze i zmotywował nas. Powiedział, że nie wiadomo ile razy jeszcze zagramy w mistrzostwach świata i nawet jeżeli przegramy mecz, to żebyśmy były usatysfakcjonowane, że zostawiłyśmy na boisku nasze sto procent.
– Nasze podejście na meczu było z totalną, sportową pewnością siebie. Żaden błąd nie ruszał nas tak, żebyśmy to mocno przeżywały. Skupiałyśmy się na każdej kolejnej piłce. Ten mecz pokazał, że wszystko się da i nieważne, kto stoi po drugiej stronie. Mam nadzieję, że ten mecz zapoczątkuje walkę o medale. Zostały nam teraz dwa bardzo ważne spotkania i taka motywacja była nam potrzebna – zakończyła Stenzel.
źródło: inf. własna, sport.tvp.pl
