ŁKS Commercecon Łódź poniósł już drugą porażkę w niedawno rozpoczętym sezonie TAURON Ligi. W spotkaniu trzeciej kolejki uległ Developresowi Bella Dolina Rzeszów 2:3. Gra łodzianek wyglądała już jednak znacznie lepiej niż ich starcie z E.Leclerc MOYA Radomką Radom. – To spotkanie było w miarę na równi, my nie wykorzystałyśmy swoich szans – przyznała środkowa ŁKS-u Klaudia Alagierska.
Po porażce 0:3 z radomiankami siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź pojechały do Rzeszowa. Tam stoczyły wyrównane starcie z gospodyniami, ale ostatecznie uległy im w tie-breaku. – Widać poprawę, widać światełko w tunelu. Ten mecz wyglądał dużo lepiej niż nasz pierwszy, myślę, że popełniłyśmy mniej błędów niż w spotkaniu z Radomką, ale trzeba jeszcze spojrzeć na statystyki i poprawić to, co mamy do poprawienia, bo póki co jest tego trochę – oceniła Klaudia Alagierska.
Mimo dwóch porażek na koncie łodzianki są pozytywnie nastawione do kolejnych spotkań i widzą progres w swojej grze. – Optymistycznie patrzymy na mecz z Chemikiem, to spotkanie było w miarę na równi, my nie wykorzystałyśmy swoich szans. Miałyśmy to starcie tak naprawdę na wyciągnięcie ręki, więc nie spuszczamy głów i walczymy dalej – zapowiedziała środkowa.
Przed podopiecznymi trenera Michala Maska kolejne wyjazdowe starcie z faworytkami do złota, aktualnymi mistrzyniami Polski – Grupą Azoty Chemikiem Police. Nie będzie to dla nich łatwa przeprawa, tym bardziej, że policzanki mają już za sobą dwa efektowne zwycięstwa 3:0, co z pewnością dodało im skrzydeł. Środkowa ŁKS-u jest jednak optymistką. – Teraz czeka nas kolejny ciężki mecz z Chemikiem. Będzie trochę pracy nad elementami do poprawy po tym spotkaniu z Developresem, ale na spokojnie zobaczymy, jakie błędy popełniłyśmy i na pewno dobrze się przygotujemy do starcia z policzankami – podkreśliła Klaudia Alagierska.
źródło: inf. prasowa, opr. własne