– Kibiców było dużo. Odczuwałyśmy ich wsparcie. Cieszymy się, że mogłyśmy im dostarczyć takich emocji – powiedziała po wygranym tie-breaku z BKS-em Karolina Drużkowska, przyjmująca Energi MKS-u Kalisz.
Siatkarki Energi MKS-u Kalisz udanie zaczęły zmagania w sezonie 2022/2023. Przy wsparciu licznie zgromadzonej publiczności pokonały po pełnym zwrotów akcji meczu BKS BOSTIK Bielsko-Biała. – Kibiców było dużo. Odczuwałyśmy ich wsparcie. Cieszymy się, że mogłyśmy im dostarczyć takich emocji – powiedziała Karolina Drużkowska, przyjmująca zespołu znad Prosny.
Kaliszanki prowadziły już 2:0, ale rywalki się podniosły i przedłużyły całe spotkanie. – Chciałyśmy wygrać 3:0, ale przeciwniczki nam się postawiły i nie był to dla nas łatwy mecz – oceniła ofensywna zawodniczka MKS-u, który mógł zakończyć mecz w czwartej odsłonie, lecz po walce na przewagi padła ona łupem przyjezdnych 32:30. – Grałyśmy długo w tym secie. Niestety, nie wyszłyśmy zwycięsko z tej końcówki. No ale potem był tie-break. W nim gra ułożyła się dobrze po naszej stronie – dodała.
W meczu z BKS-em była ona niekwestionowaną liderką swojego zespołu, gromadząc na swoim koncie 29 punktów. Jej dobra postawa została doceniona, bowiem wyróżniono ją tytułem MVP spotkania. – Wszystko jest zasługą całej drużyny. Gdyby nie koleżanki, to nie byłoby tego tytułu – krótko skomentowała Drużkowska. Jest ona jedną z nielicznych siatkarek, które zostały w Kaliszu po poprzednich rozgrywkach. Mimo że drużyna jest nowa, to widać w niej dobrą atmosferę. – Tworzymy wspaniałą drużynę. Na boisku wsparcie jest ogromne, ale poza nim również. Ten mecz pokazał, że mamy charakter i że wspólnie potrafimy stworzyć coś fajnego – zakończyła Karolina Drużkowska.
źródło: inf. własna, MKS Kalisz-YouTube
