– Ciężko nam się ostatnio grało. Najważniejsze, że trzy punkty zostają w Bełchatowie i to cieszy. Zbieramy, zbieramy i próbujemy grać coraz lepiej. Wyjazd do Rumunii będzie trudny również logistycznie. Później wrócimy bezpośrednio do Lublina na mecz. Mam nadzieję tylko, że w Rumunii będzie challenge (od fazy ćwierćfinałów Pucharu CEV system challenge jest obowiązkowy na meczach – przyp. red.) – powiedział Karol Kłos.
Kłos zapytany o to, czy liga rozstrzygnie się w fazie play-off, z właściwym sobie humorem odpowiedział: – W lidze wszystko na pewno rozstrzygnie się w play-off, bo zawsze wszystko rozstrzyga się w play-off.
Siatkarz dodał jednak, że nie oszczędza sił w rundzie zasadniczej i nie patrzy na układ tabeli. – Ja nie kombinuje, nie kalkulowałem nic jeszcze. Gramy do końca, a play-off zaczniemy tam, skąd zaczniemy.
źródło: Polsat Sport