Kamila Witkowska miała zaledwie kilka dni, aby odpocząć po mistrzostwach świata i nietypowo, bo w niedzielę pojawiła się w klubie na sesji zdjęciowej. Opowiedziała mediom ŁKS-u Commercecon Łódź, co najbardziej zapadło jej w pamięć z tego lata i jakie ma cele na sezon klubowy. – Z sezonu reprezentacyjnego najbardziej zapamiętam nasz zespół. Myślę, że to jest podstawa, że stworzyłyśmy taką atmosferę i zespół, do którego chce się wracać i nie chce się wyjeżdżać.
Siatkarka krótkiego wywiadu udzieliła jeszcze przed pierwszym swoim treningiem w klubie, ale zdążyła w przelocie spotkać się już z niektórymi siatkarkami ŁKS-u. – Jeszcze nie miałam okazji spotkać się z wszystkimi klubowymi koleżankami, tylko z kilkoma, z którymi mijałam się na sesji zdjęciowej, natomiast już na początku tygodnia na siłowni, na pewno z wszystkim się przywitam i mocno przytulę.
Środkowa Łódzkich Wiewiór jeszcze odczuwa emocje po mistrzostwach, ale deklaruje, że już skupia się na sezonie klubowym. – Jest i zmęczenie po kadrze, i ekscytacja nowym sezonem. Choć nie do końca po reprezentacji jest to zmęczenie, a bardziej emocje. Myślami jednak już jestem przy sezonie, za chwilę wchodzę w pełnym wymiarze w przygotowania. Rozgrywki już za chwilę zapukają do drzwi i musimy być w pełni zmotywowane i przygotowane fizycznie i psychicznie. Czekamy już tylko na Robertę i będziemy w komplecie.
W ŁKS-ie Commercecon nastąpiła zmiana trenera. Witkowska nie miała jednak na razie okazji na szerszy kontakt z włoskim szkoleniowcem, który pozwolił reprezentantkom z łódzkiego klubu w pełni skupić się na obowiązkach kadrowych. – Trener Chiappini w czasie sezonu kadrowego nie chciał nam zaprzątać głowy sprawami klubowymi i jeżeli się kontaktował to były to pozytywne słowa i życzenia powodzenia.
Na koniec Kamila Witkowska krótko i konkretnie sprecyzowała swoje założenia na nadchodzący sezon. – Moje cele na sezon są takie, żeby walczyć o każdy punkt, o każdy mecz, o każde zwycięstwo, a co będzie dalej – zobaczymy.
źródło: lkscommerceconlodz.pl