Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Włochy: Kamil Semeniuk z szansą na obronę tytułu. Perugia i Trento w finale Superpucharu

Włochy: Kamil Semeniuk z szansą na obronę tytułu. Perugia i Trento w finale Superpucharu

fot. PressFocus

Florencja stała się na dwa dni stolicą włoskiej siatkówki. To właśnie do miasta w środkowej części Włoch zjechało się czterech pretendentów do sięgnięcia po Superpuchar kraju. Sobotnie półfinały rozpoczął pojedynek Sir Susa Vim Perugia i Gas Sales Bluenergy Piacenz. Po czterech setach z wygranej cieszyła się drużyna Kamila Semeniuka. Jako drudzy na boisku zameldowali się siatkarze Itas Trentino Trento i Vero Volley Monza. W niedzielnym finale o prestiżowe trofeum zagrają ze sobą Perugia i Trento.

CZAS NA HAT TRICK?

Wielkie granie rozpoczęło spotkanie mistrzów Włoch – Sir Susa Vim Perugia, z równie legendarnym – Gas Sales Bluenergy Piacenz. Wszystko mogło się zdarzyć, lecz w czterech setach lepszy okazał się zespół Kamila Semeniuka. Początkowo spotkanie układało się z korzyścią dla mistrzów kraju, lecz taka sytuacja nie trwała w nieskończoność. Im więcej czasu zespół z Piacenzy spędzał na boisku, tym pewniej wyglądał i na więcej sobie pozwalał (8:5, 11:11). W kolejnych minutach gra toczyła się punkt za punkt, a żadna ze stron nie była w stanie przejąć inicjatywy. Dopiero słabsza końcówka w wykonaniu Gas Sales Bluenergy Piacenza przesądziła o wygranej Sir Susa – 25:22.

W drugim secie podrażnieni rywale wyrównani stan spotkania, wygrywając – 25:23. Zwycięstwo nie przyszło im łatwo, a przez cały czas czuć można było oddech giganta na plecach. Na dobre skrzydła rozwinął też Stephen Maar, którego wspierał aktywny Yuri Romano. Trzecia odsłona spotkania to z kolei lepsza dyspozycja zespołu mistrzów, który pewniej prezentował się w większości elementów. Nie do zatrzymania momentami był Wassim Ben Tara, a specjalistą od widowiskowych rozwiązań stał się Yuki Ishikawa.

Czwarty set ostatecznie zdecydował, która z drużyn zagra o Superpuchar. Pomimo bliskiego kontaktu drużyna z Piacenzy na dystansie straciła sporo punktów, które okazały się znaczące w samej końcówce. Pomimo dwojenia się Urosa Kovacevicia, wybory Brizarda były zbyt czytelne dla rozpędzonych przeciwników. Decydujący punkt zdobył Ishikawa – 25:21, dając tym samym Perugii przepustkę do finału.

Kamil Semeniuk wystąpił we wszystkich czterech odsłonach spotkania. Polak łącznie zdobył 10 punktów, w tym 1 blokiem.

Sir Susa Vim Perugia – Gas Sales Bluenergy Piacenza 3:1
(25:22, 23:25, 25:20, 25:21)

 

JEDNOSTRONNY POJEDYNEK DLA GIGANTA

W starciu giganta z solidnym zespołem, górą gigant. Itas Trentino Trento, aby awansować do finału wystarczyły trzy sety. Siatkarze Vero Volley Monza pozostali bezradni, wobec znakomicie dysponowanych przeciwników. Od pierwszych minut spotkania drużyna z Trydentu emanowała pewnością siebie i doskonałym przygotowaniem do meczu. W każdych trzech setach wypracowana w trakcie przewaga dawała zawodnikom Itas Trentino spokój i komfort gry w końcówce. Siatkarze z Monzy starali się gonić wynik, lecz każdy pościg kończył się ‘zadyszką’ i kolejnym zastojem. Dobre początki to nie wszystko, aby grać z tak klasowym rywalem konieczne jest mocne granie na dystansie.

Znakomite zawody rozegrał znakomity Alessandro Michieletto, który zakończył zmagania z 13 punktami na koncie. Włocha czynnie wspierał Gabriel Garcia, zdobywca 11 punktów. Po drugiej stronie siatki niekiedy niemal w pojedynkę grę Vero Volley ciągnął Luka Marttila.

Itas Trentino Trento – Vero Volley Monza 3:0
(25:20, 25:21, 25:23)

 

Zobacz również:

Kamil Semeniuk w gotowości. Wrócił do Włoch, zaczyna treningi [WIDEO]

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-09-21

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved