Dwa dni temu Cucine Lube Civitanova oficjalnie pożegnała Kamila Rychlickiego, a jeszcze tego samego dnia został on gorąco przywitany w innym włoskim klubie – Sir Safety Perugia. – Jestem bardzo szczęśliwy i dumny, że zagram w Perugii – powiedział luksemburski siatkarz polskiego pochodzenia.
Międzynarodową karierę Rychlicki rozpoczął w 2016 roku, gdy wyjechał do belgijskiego Noliko Maaseik. W kolejnych latach reprezentował Bunge Rawenna, Ar-Rajjan SC, a ostatnie dwa lata spędził w Cucine Lube Civitanova. Jednak już w listopadzie 2020 roku włoskie media pisały, że z jego gry niezbyt zadowoleni są włodarze klubu. Sam Rychlicki mówił wtedy, że nie interesują go plotki medialne, a on skupia się na tym, aby dać z siebie to, co najlepsze. Wiemy już jednak, że w kolejnym sezonie zawodnik będzie reprezentował inny klub włoskiej ekstraklasy.
W sezonie 2021/2022 Kamil Rychlicki zagra w barwach Sir Safety Perugia. – Cieszę się, że przyjechałem do pięknego miasta i należę do bardzo silnego zespołu. Uważam, że Sir był już w zeszłym roku ważną formacją i miał doskonałą bazę graczy. W letnim okienku transferowym zakontraktowano bardzo silnych graczy. Powiedziałbym, że mamy potencjał, aby rozpocząć bardzo ważną ścieżkę w nadchodzących latach – ocenił swój transfer zawodnik.
Szkoleniowcem zespołu Sir Safety Perugia będzie były trener Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Nikola Grbić. Kamil Rychlicki miał już okazję porozmawiać ze szkoleniowcem i jest przekonany, że to będzie udana współpraca. – Miałem okazję z nim porozmawiać, był bardzo konkretny jeśli chodzi o drogę do wspólnego przebycia i miałem wrażenie, że nawiązanie z nim dobrych relacji będzie dość łatwe. Jest bezpośrednią osobą, która mówi to, co myśli i jest to aspekt charakteru, który bardzo lubię w człowieku. Jeśli chodzi o moich nowych kolegów z drużyny, jestem ich ciekaw, będzie na to czas, gdy zaczniemy razem pracować. Bardzo się cieszę, że wrócę do gry z Roberto [Russo, jego partner w Rawennie – przyp. red.] i cieszę się, że nie będę już musiał myśleć o próbie blokowania Leona w ataku, bo będzie teraz po tej samej stronie.
Przypomnijmy, że Kamil Rychlicki jest trzykrotnym mistrzem Luksemburga, mistrzem Belgii oraz mistrzem Włoch. W swoim dorobku ma również Klubowe Mistrzostwo Świata czy brązowy medal Klubowych Mistrzostw Azji. Z zespołem narodowym w 2015 i 2017 roku wywalczył złoto w mistrzostwach Europy Małych Państw.
źródło: inf. własna, sirsafetyperugia.it
