– W miarę szybko przyszło mi zaaklimatyzowanie się w Krakowie. Oczywiście, potrzeba trochę czasu, abym zgrał się z nowymi rozgrywającymi, ale pracujemy nad tym i z treningu na trening jest z tym coraz lepiej – powiedział w rozmowie ze Strefą Siatkówki Kacper Wnuk, nowy atakujący AGH AZS Kraków.
AGH podbiła Sulęcin
Po miesięcznej przerwie zwycięstwa doczekała się AGH AZS Kraków, która na wyjeździe ograła Olimpię Sulęcin. Przyjezdni pokazali się z bardzo dobrej strony, nie oddając przeciwnikom nawet seta. Szczególnie w dwóch pierwszych mecz toczył się pod ich dyktando. – Pierwsze dwa sety przebiegły tak jak tego chcieliśmy. Weszliśmy dobrze w to spotkanie, a przeciwnik popełniał sporo błędów na zagrywce, co na pewno nam trochę pomogło. Wydaje mi się, że graliśmy w każdym elemencie lepiej i to przełożyło się na wynik – stwierdził atakujący, Kacper Wnuk.
Najwięcej walki było w trzeciej odsłonie. W niej Olimpia miała nawet trzypunktowe prowadzenie, ale przyjezdni popisali się skutecznym finiszem i nie dopuścili do przedłużenia spotkania. – W trzecim secie straciliśmy trochę kontrolę nad wynikiem, ale też przeciwnik poczuł, że nie ma już nic do stracenia. Obróciliśmy tego seta na swoją korzyść i myślę, że konsekwencja i koncentracja do ostatniej piłki były kluczowe – dodał zawodnik krakowskiej ekipy.
Większa szansa na rozwój
Sezon rozpoczął on w barwach KGHM Chrobrego Głogów, ale nie miał pewnego miejsca w podstawowym składzie. W 16 spotkaniach w barwach głogowskiej ekipy zdobył 102 punkty. Kiedy jednak nadarzyła się okazja, postanowił przenieść się do AGH AZS-u Kraków. – Postawiłem na rozwój. Wiem, że w Krakowie mogę się bardzo dużo nauczyć i przebywać w dłuższym wymiarze na boisku w porównaniu do okresu gry w Głogowie – zaznaczył ofensywny zawodnik krakowskiej drużyny.
Miał on już okazję wystąpić w jej barwach w dwóch spotkaniach, w których łącznie zgromadził na koncie 20 oczek. Szybko więc odnalazł się w nowym zespole. – Odnalazłem się chyba bardzo dobrze. Mamy młodą drużynę i część chłopaków znałem już wcześniej, więc w miarę szybko przyszło mi zaaklimatyzowanie się w Krakowie. Oczywiście, potrzeba trochę czasu, abym zgrał się z nowymi rozgrywającymi, ale pracujemy nad tym i z treningu na trening jest z tym coraz lepiej – przyznał siatkarz.
Podopieczni Andrzeja Kubackiego już koncentrują się na kolejnym spotkaniu, a w nim zmierzą się z BBTS-em Bielsko-Biała. Drużyna z Beskidów wygrywa ostatnio mecz za meczem i wystąpi w roli faworyta, ale krakowianie nie oddadzą punktów za darmo. – BBTS jest drużyną grającą bardzo dobrze w ofensywie. Myślę, że będziemy musieli spróbować odrzucić przeciwnika od siatki i zagrać dobrze w elementach bloku oraz obrony. Damy z siebie wszystko, żeby wygrać to spotkanie – zakończył Kacper Wnuk.
Zobacz również:
Jakub Dereń: Staramy się nie patrzeć w tabelę
źródło: inf. własna