Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Jurij Gladyr grzmi o PlusLidze: To nie do pomyślenia

Jurij Gladyr grzmi o PlusLidze: To nie do pomyślenia

fot. PressFocus

Tegoroczny sezon PlusLigi jest przełomowy, ale również zadziwiający w niektórych aspektach. Jednym z nich będzie ewentualna możliwość rozgrywania w jednym czasie turnieju finałowego Pucharu Polski i fazy play-off. Swoje zdanie bez ogródek w rozmowie z Sarą Kalisz ze sport.tvp.pl wyraził w tej kwestii Jurij Gladyr, środkowy Aluronu CMC Warty Zawiercie. 

 

SPŁUKANI LUDZIE

Jurij Gladyr rozgrywa w PlusLidze swój kolejny sezon. W sumie jest to już jego piętnasty rok w polskiej elicie. Aluron CMC Warta Zawiercie dla środkowego bloku stanowi piąty polski klub. Tym samym aktualny mistrz Polski posiada dobry ogląd na to, co dzieje się w jednej z najlepszych dwóch lig świata, ponieważ debiutował w niej jeszcze w sezonie 2008 pod szyldem AZS-u Politechniki Warszawskiej. Gladyr jasno dostrzega, że lidze brakuje marketingu, a ta opiera się jedynie na powodzeniach reprezentacji Polski.

– Na pewno nie jestem od tego żeby coś sugerować w tej kwestii. Liga jest fantastyczna, ale nadchodzi czas, by zrobiła się jeszcze lepsza marketingowo. Moim zdaniem rządzą nią ludzie, którzy są spłukani z pomysłów, opierają marketing ligowy na sukcesach kadry narodowej, a nie na samym produkcie, jakim jest PlusLiga – powiedział w rozmowie z Sarą Kalisz ze sport.tvp.pl Jurij Gladyr, środkowy zawierciańskiej Warty.

to nie do pomyślenia

Obecny sezon będzie zdecydowanie ciekawy i tym razem nie chodzi o fakt spadku trzech drużyn, czy też spektakularne transfery, które zostały dokonane w międzysezonowej przerwie. Jeszcze na chwilę przed nowym rokiem informowaliśmy o tym, co i kiedy dziać się będzie w drugiej połowie sezonu 2024/2025. Ćwierćfinały PlusLigi oraz turniej Final Four Pucharu Polski mogą się na siebie nałożyć. Mecze ćwierćfinałowe bowiem rozgrywać się będą między 19 a 27 kwietnia. Z kolei impreza o pierwsze trofeum w 2025 roku odbędzie się w dniach 12-13 kwietnia, co oznacza, że te zespoły, które nie zamkną rywalizacji wynikiem 2-0, pojadą niepewne udziału w półfinale PlusLigi do Krakowa, by walczyć o Puchar Polski. Swoich przemyśleń nie krył Gladyr.

– Takie wpadki, jak tegoroczny Puchar Polski, który został upchnięty w kalendarz fazy play-off, jest najlepszym tego dowodem. Przecież to jest nie do pomyślenia, żeby zespoły, które walczą o mistrzostwo kraju, miały mieć przed sobą aż tak olbrzymi dylemat. Może być jeden do jednego w potyczce ćwierćfinałowej. W tym momencie trzeba jechać na Puchar Polski, rozgrywać podczas niego dwa mecze na ekstremalnej intensywności, wypłukując się z sił ze świadomością, że za parę dni będzie mecz o życie w walce o cenniejsze trofeum. Wtedy trzeba kalkulować czy idzie się na całość i podejmuje ryzyko lub wybrać, co jest priorytetem. 

Zobacz również:
Wyniki, tabela i terminarz PlusLigi

źródło: sport.tvp.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2025-01-03

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2025 Strefa Siatkówki All rights reserved