W środę z Włoch napłynęła oficjalna decyzja dotycząca włoskiej reprezentacji siatkarek. Od 1 stycznia 2024 roku będzie ją prowadził Julio Velasco, który zastąpi Davide Mazzantiego.
W każdej plotce jest ziarno prawdy
Po nieudanych dla Włoszek kwalifikacjach olimpijskich ruszyła lawina spekulacji dotycząca zmiany na ich ławce trenerskiej. Szybko stało się jasne, że z pracą w kadrze pożegna się Davide Mazzanti. Jednym z głównych kandydatów na jego następcę wskazywano Julio Velasco. W środę te spekulacje zostały potwierdzone, bowiem z Włoch nadeszła oficjalna informacja, że argentyński szkoleniowiec rozpocznie pracę z żeńską reprezentacją Italii od 1 stycznia 2024 roku. –Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że Julio zaakceptował naszą propozycję. Jesteśmy przekonani, że powierzenie reprezentacji kobiet trenerowi tej klasy to na ten moment najlepszy wybór. Istnieją wszystkie warunki, aby ta zmiana dała nam satysfakcję. Z pewnością Julio wniesie ważny wkład, jak zawsze, w rozwój włoskiej siatkówki – powiedział Giuseppe Manfredi.
Przypomnijmy, że przez ostatnie lata na ławce trenerskiej Włoszek zasiadał Davide Mazzanti. Pod jego wodzą wygrały mistrzostwa Europy i Ligę Narodów, a także zajęły trzecie miejsce w mistrzostwach świata. Ostatni okres był jednak dla nich pasmem porażek. W tym roku nie zdobyły medalu ani w Lidze Narodów, ani w mistrzostwach Europy, a na koniec musiały obejść się smakiem przepustek olimpijskich, gdyż w turnieju kwalifikacyjnym rozgrywanym w Łodzi zajęły dopiero trzecie miejsce za Amerykankami i Polkami.
Wydaje się, że Włoszki nie będą miały problemu, aby z wysokiego miejsca w rankingu FIVB zapewnić sobie start w igrzyskach olimpijskich. Niemniej jednak przed Velasco stoi trudne zadanie, aby poskładać włoską kadrę w jedną całość, bowiem przez niezrozumiałe decyzje Mazzantiego kilka zawodniczek światowej klasy znalazło się poza reprezentacją Italii. Czy wrócą do niej po nowym roku?
Zobacz również
Dni Davide Mazzantiego policzone
źródło: federvolley.it, opr. własne