Strona główna » Polka z kolejnym MVP, ale nie tylko świetnie gra!

Polka z kolejnym MVP, ale nie tylko świetnie gra!

inf. własna, VolleyViper – platforma X

fot. PressFocus

Gerdau Minas wygrał kolejny raz, a na koniec ponownie po nagrodę MVP powędrowała polska rozgrywająca brazylijskiej drużyny, Julia Nowicka. Zrobiła to w wyjątkowy sposób.

Początek jak marzenie

Julia Nowicka nie ukrywała, że przygoda z ligą brazylijską podyktowana była chęcią zmiany. Ostatnim klubem w TAURON Lidze, który reprezentowała był BKS Bielsko-Biała. Zmiana otoczenia wyszła rozgrywającej na dobre. Julia Nowicka już w pierwszym meczu tak prowadziła grę drużyny, że ta zainaugurowała sezon wygraną. Mało tego, Polka otrzymała nagrodę dla MVP spotkania.

W sobotę ekipa Gerdau Minas wygrała po raz czwarty w sezonie. Z kompletem zwycięstw i jedenastoma punktami na koncie jest druga w tabeli.

W tym starciu Julia Nowicka nie tylko umiejętnie kierowała grą zespołu. Zdobyła dla niego trzy punkty – dwa blokiem i jeden zagrywką. W tym drugim elemencie była niezwykle efektywna i przy jej serwisach zespół często punktował w serii.

Wsparcie dla atakującej

Ekipa Minas gra w osłabieniu. 31 października Amanda Marques nabawiła się kontuzji kolana w meczu z Fluminense. W jego trakcie z ogromnym bólem została zniesiona z boiska i jak na razie nie wiadomo, kiedy wróci do gry. Atakująca doznała zerwania więzadła krzyżowego przedniego (ACL) w lewym kolanie i przed nią długa droga, by wrócić na boisko.

Wspierają ją jak mogą koleżanki z drużyny, a na wyjątkowy pomysł wpadła Julia Nowicka. Polska rozgrywająca po statuetkę MVP meczu powędrowała… w koszulce Amandy Marques.

Zobacz również:
Bartosz Kurek znów rozdaje karty! Japonia drży przed Polakami

PlusLiga

  • PlusLiga. Faworyt nie zawiódł, beniaminek bez szans

    PlusLiga. Faworyt nie zawiódł, beniaminek bez szans

  • PlusLiga: ZAKSA przełamała niemoc! I to w jakim meczu!

    PlusLiga: ZAKSA przełamała niemoc! I to w jakim meczu!

  • Jak pokonać mistrza? PGE GiEK Skra wie, co będzie kluczowe

    Jak pokonać mistrza? PGE GiEK Skra wie, co będzie kluczowe