– Powrót był super. Nie mogłam się doczekać. Wiadomo, że po takim sukcesie nawet u dziewczyn ten entuzjazm jest spory. Myślę, że cały ten rok – nawet kiedy w maju jeszcze nie wiedziałam, że z moją ręką jest coś nie tak – pokazywał, że ten klimat jest i wydaje mi się, że ten brązowy medal tylko go zwiększył – skomentowała pierwszy mecz po powrocie do kadry Joanna Wołosz.
Kapitan reprezentacji Polski odniosła się do atmosfery w kadrze i budowaniu się naszego zespołu. – Na pewno takie sukcesy dają dużo doświadczenia, więc z każdym punktem, meczem wiemy jak reagować i mamy ten spokój, że kiedy zrobimy coś dobrze, to będzie dobrze – nie ma paniki, kiedy stracimy punkt, czy dwa. Wydaje mi się, że to tylko na korzyść naszego zespołu, że to doświadczenie przede wszystkim w ważnych meczach już zdobywamy.
Po pierwszej, znakomitej części w wykonaniu naszej kadry, apetyty przed mistrzostwami Europy będą rozbudzone. – Na pewno oczekiwania wzrastają. Ja się dzisiaj śmiałam, że czuję się trochę jak na debiucie, bo trochę mnie w tej kadrze nie było i to pierwszy mecz po powrocie. Może to tylko towarzyskie spotkanie, ale dla nas każdy mecz jest oficjalny i walczymy o zwycięstwo i to dla nas świetna okazja, żeby rosnąć jako zespół na tle takiej drużyny jak Turcja. Te mecze towarzyskie to dla nas bardzo ważny okres i mam nadzieję, że przygotuje nas w stu procentach do mistrzostw Europy, bo to dla nas kolejny ważny cel.
źródło: inf. własna, polsatsport.pl