– Nie mogą powiedzieć, że brakuje nam doświadczenia, bo na boisku i w kwadracie mamy doświadczone zawodniczki. Nie znamy przyczyny porażek w końcówkach, ale wiadomo, że musimy popracować i ją wyeliminować, bo potrzebujemy punktów do tabeli – powiedziała po porażce z Budowlanymi atakująca Jokera Joanna Sikorska.
Trwa fatalna passa Jokera Świecie, który w kolejnym meczu przegrał z Grot Budowlanymi Łódź. Podopieczne Piotra Mateli nie ugrały nawet seta, a najbliżej tego celu były w premierowej odsłonie.
– Szkoda pierwszego seta, bo mecz mógłby potoczyć się zupełnie inaczej. Zdecydowanie musimy popracować nad końcówkami, bo to nie jest pierwszy set, którego tak przegrałyśmy. Drugi i trzeci set był już kontynuacją przegranej premierowej odsłony. Może poddałyśmy się trochę w głowach. Ciężko mi jest to określić bezpośrednio po meczu, bo są jeszcze emocje, a ja jestem zdenerwowana – powiedziała atakująca Jokera Joanna Sikorska.
Nie była to pierwsza sytuacja w sezonie, kiedy zespół z Pomorza miał możliwość wygrania seta, ale zmarnował tę szansę. – Nie mogą powiedzieć, że brakuje nam doświadczenia, bo na boisku i w kwadracie mamy doświadczone zawodniczki. Nie znamy przyczyny porażek w końcówkach, ale wiadomo, że musimy popracować i ją wyeliminować, bo potrzebujemy punktów do tabeli. Mam nadzieję, że w końcu nam się uda wygrywać w końcówkach – dodała ofensywna zawodniczka Jokera.
Nie ma co ukrywać, że świecianki potrzebują punktów, bowiem ich sytuacja w tabeli nie jest komfortowa. Przed nimi spotkanie z beniaminkiem w Opolu, w którym będą chciały przełamać złą passę. – Każdy mecz jest ciężki w TAURON Lidze. Każdy z każdym może zarówno wygrać, jak i przegrać. Uni ma bardzo fajny sezon. Podejrzewam, że jako beniaminek gra bez presji. Zaczął dobrze sezon i teraz kontynuuje dobrą grę. Mamy dużo czasu, aby przygotować się do tego meczu, bo odbędzie się on dopiero 20 grudnia. Pojedziemy tam powalczyć – zakończyła Joanna Sikorska.
źródło: inf. własna, Joker Świecie - Youtube