Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > Joanna Sikorska: Kluczowy dla nas będzie mecz z PTPS-em

Joanna Sikorska: Kluczowy dla nas będzie mecz z PTPS-em

fot. Michał Szymański

– Naszym celem jest utrzymanie w lidze, ale po pierwszym wygranym meczu miałyśmy chrapkę na coś więcej, może nawet na walkę w ósemce, ale miałyśmy swoje problemy i jest jak jest – przyznała Joanna Sikorska, atakująca Jokera Świecie.

Siatkarkom Jokera Świecie po raz drugi nie udało się pokonać Polskich Przetworów Pałac Bydgoszcz. Podopiecznym Wojciecha Kurczyńskiego nie można odmówić ambicji i woli walki, ale musiały zadowolić się tylko jednym ugranym setem. – Przyjechałyśmy do Bydgoszczy, żeby walczyć o zwycięstwo. Niestety nam się to nie udało. Walczyłyśmy, ale miałyśmy momenty przestojów. To spowodowało, że nie udało nam się wyciągnąć wyniku w poszczególnych setach. Mecz drugi raz padł łupem bydgoszczanek, ale nie zwieszamy głów i będziemy walczyć dalej – stwierdziła Joanna Sikorska, jedna z liderek beniaminka.

Od mocnego uderzenia zaczął on zmagania w TAURON Lidze, bo pokonał na inaugurację Budowlanych Łódź, ale później zdobywanie punktów przychodziło mu z trudem. – Wiadomo, że naszym celem jest utrzymanie w lidze, ale po pierwszym wygranym meczu miałyśmy chrapkę na coś więcej, może nawet na walkę w ósemce, ale miałyśmy swoje problemy i jest jak jest – przyznała atakująca zespołu ze Świecia. Jego celem jest utrzymanie się w rozgrywkach. Na razie zajmuje przedostatnie miejsce w stawce i ma sześć oczek przewagi nad zamykającym tabelę PTPS-em. – Siatkówka jest nieprzewidywalna. Mamy kilka punktów przewagi nad pilankami, ale nie wiadomo czy one się nie rozkręcą. Dalej chcemy wygrywać i zdobywać punkty. Myślę, że kluczowy będzie mecz z PTPS-em – dodała Joanna Sikorska.

Radości z wygranej nie ukrywały gospodynie, które musiały sporo zdrowia zostawić na parkiecie, aby zgarnąć pełną pulę punktów. – Zespół Jokera walczył. Świadczy o tym chociażby trzeci set, w którym rywalki świetnie grały w obronie, a nam ciężko było skończyć atak. Na szczęście wygrałyśmy za trzy punkty. Bardzo się z tego cieszymy. Wciąż walczymy o miejsce w ósemce i każdy punkt jest dla nas teraz na wagę złota – oceniła środkowa ekipy znad Brdy Magdalena Hawryła.

Podopieczne Piotra Mateli wciąż mają szansę na grę w play-off. Na razie są poza ósemką, ale mają niewielką stratę do MKS-u Kalisz i Legionovii Legionowo. Przed nimi mecze z wrocławiankami i policzankami, w których muszą punktować, aby wciąż liczyć się w rywalizacji o lokatę w ósemce. – Z Volley’em chciałybyśmy powtórzyć wynik z pierwszej rundy, z Chemikiem przegrałyśmy wtedy po walce 2:3. Na pewno chciałybyśmy się znowu postawić policzankom. Każdy punkt będzie dla nas bardzo ważny. Wciąż mamy szansę na miejsce w ósemce. Będziemy walczyć do końca – zakończyła Magdalena Hawryła.

źródło: opr. własne, Pałac Bydgoszcz - Facebook

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-01-26

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved