Sobotnie mecze, rozpoczęły kolejny weekend zmagań w lidze japońskiej. „Polskie” drużyny, radziły sobie ze zmiennym szczęściem. W meczu pomiędzy JTEKT Stings, a ostatnim w tabeli VC Nagano Tridents, górą byli podopieczni Michała Mieszko Gogola. Wolfdogs Nagoya z Bartoszem Kurkiem w składzie, uległ wiceliderowi Suntory Sunbirds. Tokyo Great Bears z Kamilem Sołoduchą w sztabie, przegrał w czterech setach z zespołem Toray Arrows.
pewne zwycięstwo JTEKT
Starcie JTEKT Stings z zespołem VC Nagano Tridents zgodnie z oczekiwaniami, zakończyło się pewnym zwycięstwem drużyny Michała Mieszko Gogola. Najwięcej emocji dostarczyła pierwsza partia, która zakończyła się dopiero po grze na przewagi. Pozostałe sety, siatkarze JTEKT Stings wygrali dość pewnie i przypieczętowali tym samym kolejną wygraną w sezonie. W szeregach zwycięzców, tradycyjnie liderem był Tine Urnaut. Słoweński siatkarz, zdobył dla swojej drużyny 19 „oczek” notując 53% skuteczności w ataku. Jeszcze lepiej wypadł Urnaut w przyjęciu, w którym wykazał 78% dokładności. Wśród siatkarzy VC Nagano Tridents, 16 punktów zdobył przyjmujący Ryu Nakano.
JTEKT Stings – VC Nagano Tridents 3:0
(27:25, 25:21, 25:20)
mecz na szczycie nie dla wolfdosg nagoya
Mecz pomiędzy zespołami Wolfdogs Nagoya i Suntory Sunbirds, zapowiadał się bardzo ciekawie. Kibice z pewnością się nie zawiedli, bo spotkanie było bardzo zacięte i pełne emocji. Ostatecznie po czterech setach walki, lepsi okazali się siatkarze Suntory Sunbirds. O zwycięstwie decydowały detale, bo aż trzy z czterech setów, kończyły się grą na przewagi. Wśród zwycięzców, niezwykle istotną rolę odegrał Dmitrij Muserski. Grający na pozycji atakującego siatkarz, zdobył dla swojej drużyny 33 punkty, notując 61% skuteczności w ataku. Wsparciem dla Muserskiego był Alain Jr. De Armas, który od niedawna występuje w lidze jako Japończyk. Siatkarz pochodzenia kubańskiego, zdobył dla Suntory 17 „oczek”. W szeregach Wolfdogs Nagoya, kolejne świetne zawody rozegrał Bartosz Kurek. Atakujący reprezentacji Polski był najlepszym punktującym całego spotkania, bowiem zgromadził na swoim koncie 34 punkty. Kurek zanotował 67% skuteczności w ataku, lecz niestety nie wystarczyło to do zwycięstwa.
Suntory Sunbirds – Wolfdogs Nagoya 3:1
(27:25, 19:25, 26:24, 27:25)
porażka w ważnym meczu
Rywalizacja pomiędzy Tokyo Great Bears, a zespołem Toray Arrows, toczy się o ostatnie miejsce w fazie play-off. Na początek weekendu, w pierwszym meczu lepsi o okazali się siatkarze Toray Arrows. Spotkanie zakończyło się w czterech setach, lecz siatkarze z Tokio, byli blisko doprowadzenia do tie-breaka. Dwa z czterech setów kończyły się na przewagi, lecz ostatecznie z wygranej cieszyli się zawodnicy Toray Arrows. W ich szeregach, główną rolę na boisku odegrał Krisztián Pádár. Węgierski siatkarz, zdobył dla swojej drużyny 34 „oczka”, popisując się wysoką skutecznością w ataku (66%). Atakujący wspierany był przez Shoma Tomitę, który dołożył do dorobku swojego zespołu 21 punktów. W szeregach drużyny z Tokio, za zdobywanie punktów odpowiadał Rafael Araujo. Brazylijczyk, zdobył 19 punktów.
Zespół z Kamilem Sołoduchą w sztabie, mimo przegranej, wciąż ma szanse na awans do fazy play-off. Rewanżowe spotkanie w niedzielę, może okazać się w tym kontekście kluczowe.
Tokyo Great Bears – Toray Arrows 1-3
(27:25, 17:25, 21:25, 25:27)
źródło: inf. własna, vleague.co.jp
