Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Jan Tomczak: Za nami kolejne nieudane spotkanie

Jan Tomczak: Za nami kolejne nieudane spotkanie

fot. Barbara Ilnicka

– BAS zagrał bardzo dobrze i konsekwentnie. Na początku poszczególnych setów budował sobie przewagę, którą później potrafił utrzymać, a my nie mieliśmy na to praktycznie żadnej odpowiedzi – przyznał po piątej porażce w tym sezonie Jan Tomczak, rozgrywający KPS-u Siedlce.

 

Bezsilny KPS

Kolejnej porażki w tym sezonie doznał PSG KPS Siedlce, który tym razem uległ na wyjeździe 0:3 BAS-owi Białystok. Gospodarze długimi fragmentami kontrolowali boiskowe wydarzenia, a przyjezdni nie mieli siatkarskich argumentów, aby im zagrozić. – BAS zagrał bardzo dobrze i konsekwentnie. Na początku poszczególnych setów budował sobie przewagę, którą później potrafił utrzymać, a my nie mieliśmy na to praktycznie żadnej odpowiedzi. Za nami kolejne nieudane spotkanie. Musimy skupić się na tym, aby odbudować naszą pewność siebie. Punktów nam nie przybywa i samo się to nie zmieni – stwierdził rozgrywający siedleckiej ekipy, Jan Tomczak.

Odmienne nastroje panują w zespole prowadzonym przez Krzysztofa Andrzejewskiego, który odniósł już czwarte zwycięstwo w tym sezonie. W starciu z KPS-em w każdym z setów odskakiwał przeciwnikom i potrafił utrzymać przewagę do końca. – Nawet jak w jakiejś fazie seta walczymy punkt za punkt, to w pewnym momencie potrafimy blokiem, asem serwisowym czy asekuracją zbudować sobie przewagę. Cieszymy się z tego, że nie uciekają nam punkty w side-oucie, a potrafimy zrobić coś dodatkowo – przyznał rozgrywający, Michał Witkoś.

Zespołowość kluczem do szyfru

O ile w poprzednim sezonie gra BAS-u opierała się na Jędrzeju Gossie, o tyle obecnie kilku innych zawodników bierze ciężar zdobywania punktów na swoje barki, dzięki czemu gra białostoczan trudniejsza jest do rozszyfrowania i zatrzymania. – Szczególnie w na początku poprzedniego sezonu byliśmy trochę zależni ode mnie na boisku, a teraz gra bardziej rozkłada się na różnych zawodników. Gra nam się łatwiej, bo po prostu jesteśmy lepsi jako zespół. Potrafimy wygrywać mecze, w których jesteśmy faworytami, ale także te, w których gramy z zespołami silniejszymi od nas na papierze – zakończył atakujący, Jędrzej Goss.

Zobacz również
BAS Białystok z kolejną wygraną, tym razem KPS bez szans

I liga M: BAS lepszy od KPS-u

źródło: inf. prasowa, inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-10-13

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved