LUK Lublin rozpoczął przygotowania do sezonu. Zawodnicy nie ukrywają, że już czekali na ten moment i teraz z werwą ruszyli do pracy. – Czekałem z niecierpliwością kiedy ruszą przygotowania do sezonu. Cieszę się, że mogliśmy się już spotkać, zagrać turniej siatkówki plażowej. Jestem szczęśliwy, że się poznaliśmy, że zaczynami i czekam na treningi – powiedział nowy rozgrywający lubelskiej drużyny Marcin Komenda.
W podobnym tonie wypowiadał się Jan Nowakowski. – Szczerze mówiąc naprawdę nie mogłem się doczekać startu przygotowań. W tym roku dużo rzeczy się pozmieniało, mam żonę (siatkarz w lipcu wziął ślub z Martyną Grajber – przyp. red.), później fajne wakacje na Bali i pozwoliło mi to super odetchnąć, a teraz rzeczywiście nie mogę się doczekać, a właściwie zaczęliśmy, więc się doczekałem. Wczoraj spotkaliśmy się na kolacji i czuć ten fajny vibe, który potwierdzamy teraz na treningu i bardzo dobrze to wróży na kolejny sezon.
Nieco planów na początek okresu przygotowawczego zdradził z kolei Nicolas Szerszeń. – Połowa drużyny będzie trenować na plażówkę, a druga połowa w hali. Dobrze, że gramy razem i się zgrywamy. Myślę, że będą to dobre przygotowania i dobry sezon.
