Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > Jakub Tęcza: Najlepsze jeszcze przed nami

Jakub Tęcza: Najlepsze jeszcze przed nami

fot. Michał Szymański

Co prawda siatkarki OnlyBio Pałacu Bydgoszcz przegrały z ŁKS-em, ale w meczu zaprezentowały się zupełnie inaczej, jak jeszcze niedawno we wcześniejszych spotkaniach. – Zaskoczyliśmy też trochę ŁKS naszymi rozwiązaniami taktycznymi, które mieliśmy. Bardzo dobrze zagrały nasze skrzydła, nasze przyjmujące, libero, środki. Wszystko u nas funkcjonowało tak, jak być powinno – stwierdził po spotkaniu Jakub Tęcza, dla którego było ono pierwszym w roli pierwszego szkoleniowca.

Łodzianki w Bydgoszczy nie pozwoliły sobie urwać choćby seta, ale siatkarki Pałacu postawiły im dużo trudniejsze warunki, niż miało to miejsce w pierwszym starciu obu ekip. – Przede wszystkim wynik oddaje to, że ten mecz był zupełnie inny niż ten, który zagraliśmy w Łodzi. Było widać zupełnie inną drużynę mentalnie niż we wcześniejszych meczach – ocenił Jakub Tęcza.

Jego zespół w drugim secie zdołał objąć prowadzenie, ale rywalki wykorzystały swoje ogranie w ostatnich jego akcjach. Pałacanki prezentowały dobrą siatkówkę, a według ich szkoleniowca największy wpływ na wyniki dwóch setów miała gra zawodniczki ŁKS-u – Aleksandry Gryki (10 punktów, w tym trzy asy serwisowe). Sprawiła ona jego ekipie największe problemy. – Widać było od samego początku, że ten zespół chce. W pierwszym i trzecim secie, w których – ktoś mógłby powiedzieć, że najbardziej widoczna była różnica pomiędzy nami a ŁKS-em, jeśli chodzi o wynik, to tak naprawdę zdecydowała zagrywka Oli Gryki, która sprawiła nam troszeczkę problemów w przyjęciu. W drugim secie ona zeszła i ŁKS nie miał już nas kim ukąsić. Praktycznie wszystko graliśmy z pozytywnego przyjęcia. W tym meczu ŁKS naprawdę musiał się natrudzić i stanąć na wysokości zadania, żeby nas ukąsić. Pokazują to też liczby – podsumował Jakub Tęcza.

Zespół z Bydgoszczy jest obecnie dziewiąty w tabeli i ma na koncie trzy wygrane i 11 porażek. Mimo to widać dla niego światełko w tunelu. – My jeszcze pewne nasze systemy, po zmianach, jakie u nas zaszły, dopracowujemy. Zaskoczyliśmy też trochę ŁKS naszymi rozwiązaniami taktycznymi, które mieliśmy. Bardzo dobrze zagrały nasze skrzydła, nasze przyjmujące, libero, środki. Wszystko u nas funkcjonowało tak, jak być powinno, ale ŁKS jest budowany po to, by wygrywać. W nim ma kto zagrać, ma kto skończyć piłkę, przyjąć. My taktycznie – z tego, co mieliśmy zaplanowane – wywiązaliśmy się naprawdę w 100%. Gdyby nie drobnostki, to wynik mógłby być zupełnie inny – ocenił szkoleniowiec.

W bydgoskiej drużynie po raz pierwszy miała okazję zagrać Anneclaire Ter Brugge. Zawodniczka zdobyła osiem punktów – sześć w ataku, jeden w bloku i jeden w zagrywce. – Przyszła z troszeczkę innej ligi. Innymi systemami do tej pory grała i naszej ligi musi mimo wszystko się nauczyć. Jest to dla niej taki kurs w przyśpieszonym tempie. Tak naprawdę ona też nie ma czasu, by sobie spokojnie popracować. Teraz mamy ten weekend taki bezmeczowy, wypadła nam Legionovia, więc mamy czas, by ją wprowadzać. Widać, że dobrze się czuje w określonych sytuacjach, ale spokojnie będziemy to sobie wypracowywać i myślę, że z tej mąki będzie chleb – podsumował jej występ Tęcza.

Dla niego również było to wyjątkowe spotkanie, bo pierwsze w roli pierwszego trenera Pałacu, a jest to już jego czwarty sezon w klubie. – W tej troszeczkę szalonej sytuacji w momencie, w którym przejąłem zespół od razu poczułem od niego ogromne wsparcie. Za co bardzo dziękuję, bo to było dla mnie mega ważne i ułatwiło tak naprawdę pracę. Od razu czułem, że zawodniczki zaakceptowały moje podejście, moją wizję, to w jaki sposób będziemy pracować. Jestem im za to wdzięczny. Przez te cztery dni naprawdę udało nam się popracować i było to widać w tym meczu. Tak naprawdę, najlepsze jeszcze przed nami – zakończył Jakub Tęcza.

źródło: inf. własna, KS Pałac Bydgoszcz YouTube

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-02-15

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved