Siatkarska Liga Narodów mężczyzn jest idealną okazją do odkrywania nowych talentów. Jednym z nich jest niewątpliwie Jakub Nowak. Na dobrą sprawę mógłby jeszcze grać w turniejach młodzieżowych, ale Nikola Grbić już teraz na niego postawił. Środkowy zaliczył naprawdę udany debiut reprezentacyjny.
Nikola Grbić miał nosa
Jeszcze do niedawna grał sobie w jednym ze „średniaków” zaplecza PlusLigi. W wieku niespełna 20 lat jeszcze nawet nie marzył o tym, że to właśnie selekcjoner seniorskiej kadry odezwie się do niego po sezonie. Sam zresztą przyznał, że początkowo zignorował wiadomość od Nikoli Grbicia. Jego sen szybko stał się faktem, bo Jakub Nowak nie tylko podpisał kontrakt z jedną z klubowej rewelacji ekstraklasy, ale zostawił po sobie bardzo pozytywne wrażenie w Lidze Narodów.
Trzeba przyznać, że serbski szkoleniowiec „miał nosa”, bo 20-latek był jedynym graczem powołanym do kadry, który jeszcze nigdy nawet nie dotknął parkietu podczas rozgrywek PlusLigi.
Liga Narodów w wykonaniu Jakuba Nowaka
20-letni środkowy pojechał z reprezentacją już na pierwszy etap do chińskiego Xi’an. Teraz za biało-czerwonymi już dwa tygodnie gry, a Jakub Nowak ma na swoim koncie rozegrane łącznie siedem spotkań VNL. Co ciekawe, tylko w trzech znalazł się w wyjściowym składzie, ale bardzo często, gdy już pojawił się zadaniowo na boisko – zostawał na nim już do końca meczu.
Do tej pory zdobył 55 punkty, z czego 37 atakiem, 17 blokiem oraz jeden zagrywką. Średnio daje to 6,88 punktów ogólnie, 4,62 punktów w ataku i 2,12 punktów blokiem na mecz. Skuteczność tego zawodnika w ofensywie utrzymuje się na poziomie 71,15%. Najwięcej punktów do tej pory zdobył w starciu przeciwko reprezentacji Japonii. Wówczas dołożył do wyniku 13 „oczek”.
Nowak zajmuje 43. miejsce w rankingu punktujących Ligi Narodów. W elemencie bloku plasuje się na wysokiej, siódmej pozycji. Za nim znaleźli się tacy gracze jak Jan Kozamernik (Słowenia) czy Flavio Gualberto (Brazylia).
Brazylia miała z nim problemy
Młody siatkarz dopiero zaczyna swoją przygodę z seniorską reprezentacją, a na boisku wygląda tak, jakby co najmniej od kilku lat grał przeciwko najsilniejszym reprezentacjom świata. W meczu z Brazylijczykami Nowak zanotował… aż siedem punktowych bloków. Taki wynik robi ogromne wrażenie i tylko udowadnia, że mierzący 205 cm gracz potrafi doskonale wykorzystywać swoje parametry.
Mistrzostwa świata? To możliwe
Choć ma dopiero 20 lat, to podobnie jak utalentowany libero, Maksymilian Granieczny – robi wrażenie na kibicach z całego świata. Nikola Grbić przyznał w rozmowie dla „Polski.FM”, że środkowy wyróżnił się w turnieju w Chicago. – MVP naszego zespołu za turniej w Chicago? Kuba Nowak. On ma 20 lat. Nie ma znaczenia czy gramy z Brazylią, czy z Włochami gra jak weteran z ogromnym doświadczeniem, choć przecież nie rozegrał nawet meczu w PlusLidze. Bardzo podoba mi się jego mentalność i podejście.
Czy jest więc możliwe, że jeszcze do niedawna gracz I ligi mężczyzn po fantastycznym debiucie, zagrzeje sobie miejsce w seniorskiej kadrze na dłużej i pojedzie na mistrzostwa świata? Sprawa jest na pewno otwarta, bowiem Nowak pozostał pod skrzydłami Serba i nie dołączy do młodzieżowej kadry na Letnią Uniwersjadę. Kto wie, być może we wrześniu postawi stopę na Filipinach?
Zobacz również:
Polacy walczą o miejsce w składzie na mistrzostwa świata. Kogo skreśli Nikola Grbić?