Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski kobiet > Jacek Nawrocki: Liga Narodów będzie weryfikacją miejsca, w którym jesteśmy

Jacek Nawrocki: Liga Narodów będzie weryfikacją miejsca, w którym jesteśmy

fot. PZPS

Ze względów minimalizowania ryzyka zakażeniem koronawirusem przed igrzyskami olimpijskimi tegoroczna Siatkarska Liga Narodów odbędzie się w formule „zamkniętej bańki”, a gospodarzem zmagań będą Włochy. – Liga Narodów w wydaniach wyjazdowym i „bańki” w kwestii przygotowania zespołu zanadto się nie różni. Jeśli na coś trzeba będzie uważać, to na kłopoty mentalne – ocenił Jacek Nawrocki.

Władze siatkarskich federacji starają się robić wszystko, by zespoły miały się jak przygotować do przełożonych z poprzedniego roku igrzysk olimpijskich, ale jednocześnie przy możliwie jak największym reżimie sanitarnym. Dlatego Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej ogłosiła kilka dni temu, że tegoroczne rozgrywki Siatkarskiej Ligi Narodów przyjmą formułę „bańki”. Zorganizowanie takiego turnieju powierzono Włochom.

Jak taką decyzję przyjął Jacek Nawrocki? – Jeśli chodzi o sprawy związane z procedurami i regulaminami, to nadal czekamy na informacje. 32 zespoły w jednym miejscu. Nie wiem, jak pogodzić treningi, siłownie różnych kadr na tak dużą skalę. To będą prawdziwe „igrzyska”! Specyfika tak dużych imprez, gdzie nagromadzonych jest wielu sportowców ze świata, nakazuje podejście analityczne pod kątem organizacyjnym. Jest to doświadczenie, z którym sportowcy bardzo rzadko mają styczność – zazwyczaj właśnie podczas wspomnianych igrzysk. Dodatkowo mówimy o siatkówce, czyli o sporcie zespołowym. Każdy trener w tych specyficznych warunkach będzie musiał dobrze prowadzić codzienne życie zespołu – analizował szkoleniowiec żeńskiej reprezentacji w rozmowie z TVP Sport.

Taka formuła „bańki” oznacza, że drużyny będą mogły zgłosić określoną liczbę zarówno zawodników, jak i członków sztabu. – Według komunikatu, który dostaliśmy, będzie można zorganizować zespoły siedemnasto-, osiemnastoosobowe. Dla mnie optymalnie byłoby zabranie osiemnastu dziewczyn, by na spokojnie zagrać turniej, włączając w to rotacje kadrowe. Dzięki temu na każdej pozycji mielibyśmy jedną zmienniczkę. Wiadomo, że musimy wziąć ze sobą opiekę medyczną, fizjoterapeutyczną i jednocześnie zapewnić bardzo dobry scouting, by przygotować się taktycznie do spotkań – zdradził trener.

Drużyny będą rywalizować w formacie każdy z każdym, rozgrywając w sumie po 15 meczów na drużynę. Turniej pań rozpocznie się 25 maja i potrwa do 20 czerwca. – Z tego, co udało mi się dowiedzieć, czekają nas trzy dni grania, a później kolejne trzy odpoczynku. Liga Narodów w wydaniach wyjazdowym i „bańki” w kwestii przygotowania zespołu zanadto się nie różni. Jeśli na coś trzeba będzie uważać, to na kłopoty mentalne. Jeżeli znajdzie się grupa zawodniczek, która będzie musiała odpocząć, to mimo wszystko nadal będzie to robić z grupą, jako uczestnik wymagającego turnieju. Poprzednia formuła pozwalała wziąć oddech i nieco odciąć się od siatkówki, kiedy siatkarka dostawała wolne na przykład na tydzień i mogła pojechać do domu. Musimy więc włączyć w przygotowanie wiele intuicji i wszystko odpowiednio wyważyć – podkreślił Jacek Nawrocki.

Siatkarkom reprezentacji Polski nie udało się wywalczyć awansu na igrzyska olimpijskie. Udział w Lidze Narodów będzie więc dobrym przetarciem przed mistrzostwami Europy. – Liga Narodów jest to rodzaj zawodów, który zupełnie inaczej polaryzuje w naszym kraju na reprezentację męską, a inaczej na żeńską. Ostatnie dwie edycje to było coś, co nas wywindowało. Rozgrywki te dały nam kontakt z najlepszymi reprezentacjami na świecie. Brak tej relacji powoduje regres każdej kadry. Będziemy starali się walczyć w pierwszej kolejności o utrzymanie, bo ciągle jesteśmy w tej grupie, z której można spaść. Nie wiem, ile to będzie jeszcze trwało, kuriozalna sytuacja. Byliśmy w Final Six w ostatnim sezonie i zajęliśmy wcześniej dziewiąte miejsce. Niezależnie od wszystkiego będziemy walczyć o jak najlepszy wynik. Traktuję ten turniej jako weryfikację miejsca, w którym jesteśmy. Jest on tym ważniejszy, że w zeszłym roku okresu reprezentacyjnego nie było – zakończył szkoleniowiec biało-czerwonych.

* Cała rozmowa Sary Kalisz dostępna na TVP Sport

źródło: opr. własne, TVP Sport

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski kobiet, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-03-16

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved