– Pierwszy klub w Polsce znalazłam sobie sama, jeszcze nie miałam wtedy agenta. Moim marzeniem jest gra w reprezentacji Polski – mówi Izabella Rapacz, nowa atakująca Developresu Rzeszów. Siatkarka wychowała się w Stanach Zjednoczonych, tam uczyła się grać w siatkówkę, od trzech lata gra w polskich ligach. Występowała w Energetyku Poznań, Pałacu Bydgoszcz i Volley Wrocław.
Czy jest pani zadowolona z transferu do Rzeszowa?
Izabella Rapacz: – Jestem bardzo zadowolona. Rzeszów to megaklub w Polsce, zgrany, doświadczony w walce o wysoką stawkę, ma serce do siatkówki, a ja jestem wdzięczna, że mogę pracować w takim składzie. Zawsze w życiu bazowałam na tym, żeby być coraz lepszą i grać na coraz wyższym poziomie.
Dla pani to też okazja do wybicia się?
– Takie mam właśnie aspiracje. Marzy mi się gra w najlepszych ligach w Europie, ale też w reprezentacji Polski. Na pewno występy w jednym z czołowych polskich klubów mogą mnie przybliżyć do tego celu.
Co pani sądzi o trenerze Stephanie Antidze?
– Podoba mi się, kiedy trener w przeszłości był bardzo dobrym siatkarzem, ma doświadczenie, którego wszyscy znają. Miałam takiego trenera we Wrocławiu, Dawida Murka i myślę, że jeśli chodzi o trenera Antigę to jest podobnie. On też zrobił bardzo dużo dla reprezentacji swojego kraju, ale też dla polskich klubów. Dla mnie to zaszczyt współpracować z kimś takim.
*Cały wywiad Łukasza Pado w: Nowiny 24.pl
źródło: nowiny24.pl