W Chinach odbyła się kolejna edycja igrzysk azjatyckich. W finale Irańczycy pokonali 3:1 gospodarzy, sięgając po trzeci tytuł z rzędu. Na trzecim miejscu uplasowali się Japończycy, którzy po zaciętym spotkaniu ograli Katarczyków.
Za nami kolejna edycja igrzysk azjatyckich, w których emocji nie brakowało. Na trzecim stopniu podium uplasowali się Japończycy, którzy w tym roku zdobyli brązowy medal Ligi Narodów oraz wywalczyli mistrzostwo Azji, ale w Chinach zagrali drugim składem. W meczu o brąz męczyli się z Katarczykami, ale ostatecznie pokonali ich 3:1. Szczególnie zacięta była premierowa odsłona, w której musieli zdobyć aż 37 oczek, aby ją wygrać. Pozostałe też rozstrzygały się w końcówkach, lecz tylko w trzecim secie rywale znaleźli sposób na ich przełamanie. Liderem Japończyków był Yudai Arai, który zakończył mecz z 22 punktami na koncie, ale miał wsparcie u Keihana Takahashi i Kenta Takanashi, którzy dołożyli odpowiednio 20 oraz 19 oczek. Wśród pokonanych wyróżnił się Raimi Wadidi, zdobywca 20 punktów.
CHIŃSKO-IRAŃSKI FINAŁ
W finale Chińczycy zmierzyli się z Irańczykami. Gospodarze w historii trzykrotnie triumfowali w tych zmaganiach, ale miało to miejsce dość dawno, bo w 1986 roku w Seulu, w 1990 roku w Pekinie i w 1998 roku w Bangkoku, a w 2006 roku w Doha zajęli drugie miejsce. Przed własną publicznością mieli apetyt na powrót na tron. Dobrze zaczęli mecz, ale od drugiej odsłony inicjatywę na boisku przejęli rywale. Chińczycy zerwali się jeszcze do walki w czwartym secie. Był on rozgrywany na przewagi, ale do tie-breaka już nie udało im się doprowadzić i musieli zadowolić się drugim miejscem. Nie pomogło im 11 bloków, bowiem przeciwnicy uzyskali przewagę zarówno w ataku, jak i na zagrywce. Oba zespoły popełniały jednak sporo błędów, w całym meczu łącznie było ich niemal 60.
Irańczycy po raz trzeci z rzędu okazali się najlepsi na igrzyskach azjatyckich. Jest to dla nich tym bardziej ważne, że w tym roku przegrali już jeden finał – mistrzostw Azji z Japończykami. Tym razem pierwsze skrzypce w ich szeregach grał Shahrooz Homyoun Farmanesh, który zakończył mecz z 17 punktami, a ważnymi ogniwami irańskiej ekipy byli także Saber Kazemi oraz Amirhossein Esfandiar, którzy dołożyli po 14 oczek. Gospodarzom nie pomogło 19 punktów Zhang Jingyinga.
Mecz o 3. miejsce
Japonia – Katar 3:1
(37:35, 25:22, 23:25, 25:23)
Finał
Chiny – Iran 1:3
(25:19, 14:25, 22:25, 24:26)
Zobacz również
Japończycy triumfowali w mistrzostwach Azji
źródło: asianvolleyball.net, inf. własna
