Strona główna » II liga siatkarzy. Stawka podzielona. WKS Wieluń idzie po swoje, emocjonujące thrillery w Słupcy

II liga siatkarzy. Stawka podzielona. WKS Wieluń idzie po swoje, emocjonujące thrillery w Słupcy

inf. własna

fot. UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki – Facebook

Drugi dzień turniejów półfinałowych za nami. Kolejne sportowe piekło gościom zafundował WKS Wieluń, tym razem demolując 3:0 NECKO Augustów. W drugiej grupie nie brakowało wrażeń, a oba mecze zwieńczył dopiero tie-break.

Pierwszy dzień pozostawił u części śmiałków nadzieję na wydłużenie swoich szans. Sobota jednak była niczym zimny prysznic, a niektórym zespołom pozostało dogranie zawodów do końca, zasłużony odpoczynek i przygotowywanie się do kolejnego sezonu na II-ligowych parkietach.

Grupa 1 – Wieluń

Wiele wrażeń kibicom dostarczył pierwszy z meczów w Wieluniu. Naprzeciwko siebie stanęły dwie wcześniej pokonane drużyny – Karpaty – PANS Krosno, Enea Energetyk Poznań. Oba zespoły nie miały zamiaru odpuszczać, choć lepiej w mecz weszła ekipa z Krosna. Podopieczni Dominika Hajduka już na wstępie doznali dotkliwej porażki – 12:25. W drugim secie udało im się jednak wrócić do meczu, zwyciężając 25:22. Wymiana ciosów trwała dalej. Czwarta partia zakończyła się nawet grą na przewagi, w której postawionym pod ścianą poznaniakom udało się przedłużyć rywalizację – 27:25. W tie-breaku raz jeszcze lepszy okazał się zespół z Krosna, zwyciężając w wymagającej wojnie nerwów – 15:12.

Karpaty – PANS Krosno – Enea Energetyk Poznań 3:2

(25:12, 22:25, 25:22, 25:27, 15:13)

W drugim meczu o kolejną demolkę pokusił się zespół gospodarzy. WKS Wieluń, niesiony dopingiem kibiców, pokonał NECKO Augustów 3:0. Gościom na przestrzeni całego spotkania brakowało argumentów. Już w pierwszym secie wojskowym udało się wypracować przewagę na dystansie – 25:21. Kolejna partia całkowicie przebiegła pod kontrolą siatkarzy WKS-u, którzy dzięki skuteczności ponownie mogli cieszyć się z wygranej – 25:15. Najciekawiej było w trzecim secie, gdzie mało by brakowało, aby NECKO Augustów w końcu przełamał faworyta – 23:25.

WKS Wieluń – NECKO Augustów 3:0

(21:25, 15:25, 23:25)

Grupa 2 – Słupca

W Słupcy nie brakowało długich dystansów. Rzutem na taśmę pierwszy mecz zakończył się wygraną jednych z głównych pretendentów do awansu. Mowa tutaj bowiem o UKS-ie Spracie Grodzisk Mazowiecki. Pojedynek był bardzo nierówny, a obie strony popadały ze skrajności w skrajność. Na początek lepszy był UKS – 25:22. Później jednak do głosu udało się dojść rywalom, a remis był na wyciągnięcie ręki – 25:18. W trzecim i czwartym secie drużyny na zmianę musiały odrabiać pokaźne straty. Po czterech częściach pojedynku dalej panował impas. Ostatnią nadzieję był jednak tie-break, gdzie lepszy był zespół z Żagania – 15:13

BS Żagań WKS Sobieski – UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki 2:3

(22:25, 25:18, 18:25, 25:20, 13:15)

Prawdziwy pech prześladuje zawodników z Sędziszowa Małopolskiego. W ciągu dwóch dni drużyna stoczyła dwie pięciosetowe batalie, w każdem minimalnie przegrywając. Po stronie SPS-u Cargill Słupca nie brakowało przy tym radości, bowiem ekipa gospodarzy ma jeszcze o co walczyć. Dodatkowo znów sprawdziło się siatkarskie porzekadło – nie wygrasz 3:0, to przegrasz 2:3. W pierwszym secie inicjatywa należała do gości – 25:20. W drugim nie było już tak łatwo, ale AVIA znów triumfowała – 29:27. Później jednak przyszedł kryzys, o czym świadczą dwa jednostronne sety dla SPS-u, wygrane do 15 i 19. Wrażeń nie zabrakło w tie-breaku, lecz ten również padł łupem gospodarzy turnieju – 16:14.

AVIA Solar Sędziszów Małopolski – SPS Cargill Słupca 2:3

(25:20, 29:27, 15:25, 19:25, 14:16)

Zobacz również:

I liga siatkarzy. Siatkarska magia w Kluczborku. Mickiewicz marzy o finale

PlusLiga