W przedostatnim dniu fazy grupowej igrzysk olimpijskich poznaliśmy wszystkich ćwierćfinalistów. Ostatnim zespołem, który dołączył do najlepszej ósemki, jest ten z Japonii. Azjaci wyszli z grupy z 3. miejsca dzięki wygranemu setowi w meczu z Amerykanami.
PODOPIECZNI MICHAŁA WINIARSKIEGO W ĆWIERĆFINALE!
Reprezentacja Niemiec wygrała swój drugi mecz w turnieju olimpijskim i tym samym awansowała do ćwierćfinału. Podopieczni trenera Michała Winiarskiego nie mieli większych trudności z Argentyńczykami, o ile nie mówiąc, że jakiekolwiek, rozprawiając się z nimi w trzech odsłonach. Swoją siłę niemieccy siatkarze zaprezentowali już w inauguracyjnej odsłonie, wygrywając do 13. W kolejnych dwóch natomiast do 21. Rzeczą jasną jest, że przy takim wyniku Niemcy dyktowali warunki w każdym aspekcie, notując 9 punktów blokiem i zagrywką, a także cztery oczka więcej po błędach zespołu z Ameryki Południowej. Najlepiej punktującym całego spotkania okazał się Georg Grozer, zdobywca 16 punktów. Żaden z Argentyńczyków nie przekroczył bariery dziesięciu oczek. Zakończyli oni fazę grupową na ostatnim miejscu bez zdobyczy punktowej, wygrywając w trzech meczach tylko seta.
Argentyna – Niemcy 0:3
(13:25, 21:25, 21:25)
BRAZYLIA JESZCZE W GRZE
Brazylijscy siatkarze mimo dotychczasowych porażek z Włochami i Polakami bez żadnego zaskoczenia rozgromili Egipcjan. Ci najlepiej poradzili sobie w trzeciej odsłonie, zdobywając 16 punktów. Niemniej jednak zaliczyli siatkarski nokaut, popełniając jednocześnie i aż 21 błędów. Jedynie, gdzie obydwie drużyny zagrały na równi to w polu serwisowym, posyłając po 4 asy serwisowe. Jak ryba w wodzie czuł się Darlan Souza, dostarczając swojemu zespołowi 15 punktów. Ekipa z Ameryki Południowej kończy fazę grupową na 3. miejscu. Wywalczyła awans do ćwierćfinału igrzysk olimpijskich. Egipt natomiast okazał się prawdziwym chłopcem do bicia, nie wygrywając nawet seta.
Brazylia – Egipt 3:0
(25:11, 25:13, 25:16)
HITOWE GRANIE Z UDZIAŁEM GOSPODARZY
Absolutnym wręcz hitem przedostatniego dnia fazy grupowej siatkarzy okazało się starcie gospodarzy ze Słoweńcami. Brązowi medaliści mistrzostw Europy prowadzili w meczu 2:0 i mogli spokojnie zamknąć go w trzeciej odsłonie. Siatkarze trenera Cretu ulegli jednak w grze na przewagi, a konsekwencją była także porażka w secie numer cztery. Mistrzom olimpijskim odjechał jednak tie-break, nie obyło się bez kontrowersji wraz z sędziowskimi werdyktami. Każdy z zespołów miał swoje argumenty. Blokiem lepiej władali Trójkolorowi, ale zza linii 9. metra wybitnie wręcz kąsali Słoweńcy. Toncek Stern wspiął się na wyżyny swoich umiejętności, zdobywając 28 punktów. Finalnie w grupie A niepokonani okazali się Słoweńcy, którzy otwierają tabelę z dorobkiem 8 punktów, podczas gdy Francuzi zajmują 2. posadę z sześcioma oczkami.
Francja – Słowenia 2:3
(20:25, 23:25, 27:25, 25:22, 11:15)
JAPONIA OSTATNIM ĆWIERĆFINALISTĄ
Reprezentacja Japonii mimo porażki z Amerykanami 1:3 posiada olbrzymie powody do dumy i zadowolenia. Azjaci dzięki wygranemu setowi awansowali do ćwierćfinału igrzysk olimpijskich. Przegrywali w meczu 0:2, ale zdołali wykrzesać w sobie siły, by przypieczętować wyjście z grupy. Reprezentacja USA przeważała w bloku i zagrywce, ale obydwie drużyny popełniły po 24 błędy. Najlepiej punktującym amerykańskiej drużyny był Matthew Anderson, autor 16 punktów.
Japonia – USA 1:3
(16:25, 18:25, 25:18, 19:25)
Zobacz również:
Wyniki i tabele turnieju olimpijskiego siatkarzy
źródło: inf. własna