Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga mężczyzn: Dziewiętnaście zwycięstw. Są nie do zatrzymania

I liga mężczyzn: Dziewiętnaście zwycięstw. Są nie do zatrzymania

fot. CHKS Chełm - Facebook

ChKS Chełm w tym sezonie jest nieosiągalny dla rywali. Zgromadził na swoim koncie już 55 punktów i ma przewagę 14 nad wiceliderem tabeli. W czwartek pokonał BKS Visłę Bydgoszcz bez straty seta. Trener chełmian nie wprowadził ani jednej zmiany – bo nie musiał.

TRUDNE SERWISY

Już na samym początku chełmianie zaskoczyli rywali zagrywką i zbudowali prowadzenie 6:2. W ataku rozkręcił się Tomasz Piotrowski, który często kończył piłki przechodzące. Po stronie gości były spore problemy ze skutecznością w ataku. Tylko Tomasz Polczyk ratował sytuację. Gdy udało się zaskoczyć chełmian blokiem, przyjezdni zniwelowali straty na 13:11, ale na niewiele się to zdało. Bardziej skrócić dystansu nie umieli, tym bardziej że ponownie ChKS postawił na trudną zagrywkę. Mimo podobnej szansy przy stanie 20:18, bydgoszczanie nie pomogli sobie błędami serwisowymi i set zakończył się bezpieczną przewagą dla gospodarzy.

LEKCJA ODROBIONA

Ekipa z Chełma błyskawicznie zaczęła dopracowywać swoje mankamenty. Jak wcześniej za wiele nie blokowała, tak już w drugiej akcji punkt tym elementem zdobył Łukasz Swodczyk. Mimo tego za sprawą Polczyka i Adama Miniaka to rywale objęli prowadzenie 5:2. Gospodarze jednak świetnie potrafili wykorzystać nieskończone akcje BKS-u. A było ich naprawdę sporo. Doszło do wyrównania 8:8, jednak w późniejszej części seta dzielnie bronił wyniku Miniak. Bliżej końcówki seta ChKS wyciągnął swojego asa z rękawa w postaci Łukasza Łapszyńskiego. Kończył niemal każdą piłkę, a do tego zagrywką zapunktował Jay Blankenau i zrobiło się 20:18 dla miejscowych. Tego już nie wypuścili z rąk, a wszystko szóstym blokiem w tym secie zamknął Jakub Ziobrowski.

LIDERÓW DWÓCH

Trzecia odsłona również miała pierwotnie wyrównany przebieg. Przez błędy serwisowe goście oddali wynik 3:1, ale później dzięki Maciejowi Krysiakowi doprowadzili do remisu. Udało im się nawet zanotować kilkupunktową serię. Znów jednak ich dominacja utrzymała się tylko do połowy seta. Sprawy w swoje ręce wziął Ziobrowski, towarzyszył mu Łapszyński i momentalnie ChKS wyszedł na prowadzenie 18:15. O odwrócenie sytuacji starał się Łukasz Szarek, ale na darmo. Chełmianie umieją w końcówki i udowodnili to także w tej partii.

MVP: Łukasz Łapszyński

ChKS Chełm – BKS PROLINE Visła Bydgoszcz 3:0
(25:22, 25:20, 25:23)

Składy zespołów:
ChKS: Swodczyk (3), Blankenau (1), Łapszyński (15), Marcyniak (4), Ziobrowski (17), Piotrowski (12), Fijałek (libero)
Visła: Narkowicz (5), Bień (1), Polczyk (10), Miniak (5), Szarek (10), Krysiak (13), Dzierżyński (libero) oraz Kaźmierczak i Jacznik

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

źródło: siatka.org

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2025-01-30

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2025 Strefa Siatkówki All rights reserved