Kibice żeńskiej siatkówki mieli okazję oglądać w akcji Helenę Cazaute, przyjmującą reprezentacji Francji, podczas turnieju Ligi Mistrzyń, który odbył się w poprzednim sezonie w Łodzi. Występowała ona wtedy w barwach ASPTT Mulhouse, ale latem tego roku postanowiła przenieść się do Włoch i podpisała kontrakt z Reale Mutua Fenera Chieri. W niedzielę Francuzka zagra w derbach Piemontu przeciwko Bosca S.Bernardo Cuneo.
– Spodziewamy się bardzo intensywnej gry. Cuneo miało skomplikowany początek sezonu, ale po dobrym meczu z Conegliano musimy być ostrożni. To kompletny zespół, który dużo broni. Będziemy musieli być cierpliwi i bardzo skoncentrowani oraz włożyć dużo energii – oceniła Cazaute nadchodzący mecz.
Reale Mutua Fenera Chieri zajmuje aktualnie 6. miejsce w tabeli i wyprzedza Bosca S.Bernardo Cuneo o pięć pozycji i sześć punktów. W ostatniej kolejce zespół Heleny Cazaute musiał uznać wyższość Savino Del Bene Scandicci (1:3), zaś siatkarki Bosca S.Bernardo Cuneo przegrały z Imoco Volley Conegliano, ale dopiero po walce w tie-breaku. – Włożyliśmy dużo energii, ale niestety nie byliśmy w stanie wygrać. Popełniliśmy błędy w bardzo ważnych momentach, co stawia nas w niekorzystnej sytuacji. Są oczywiście pozytywne rzeczy do zabrania ze sobą i rzeczy, o których należy pamiętać, aby je poprawić. Kontynuujemy pracę. Wciąż należy wprowadzić poprawki, aby mieć nadzieję na wygraną z podobnymi zespołami – skomentowała ostatnie spotkanie przyjmująca.
Jest to pierwszy sezon Cazaute we Włoszech. Jak odnajduje się w tamtejszej lidze? – Czuję się tu bardzo dobrze, dokładnie tego szukałam. Ambitna firma i klub, kompetentna kadra trenerska, niesamowici kibice i silnie zmotywowane zawodniczki. Na razie wszystko mi się podoba. Żyję swoim marzeniem i cieszę się każdą chwilą, zarówno na treningu, jak i na boisku. Mam nadzieję, że na koniec roku bilans będzie dodatni i będziemy w stanie osiągnąć cele, które sobie wyznaczyliśmy.
źródło: inf. własna, ivolleymagazine.it
