Strona główna » Liga turecka. Historia zatoczyła koło. Po 11 latach utytułowany trener znów poprowadzi giganta

Liga turecka. Historia zatoczyła koło. Po 11 latach utytułowany trener znów poprowadzi giganta

Halkbank Anakara

fot. PressFocus

Halkbank Ankara ma nowego szkoleniowca. Został nim Radostin Stojczew, który do niedawna pracował we Włoszech. Na ławce trenerskiej tureckiego zespołu zastąpi Igora Kolakovicia. O roszadzie poinformował klub w swoich mediach społecznościowych.

Halkbank Ankara już bez Igora Kolakovicia

Sezon 2024/2025 ma słodko-gorzki smak dla Halkbanku Ankara. Wszystko dlatego, że w rodzimych rozgrywkach zawiódł na całej linii. Nie zdobył Pucharu Turcji, w finale przegrywając z Fenerbahce Stambuł, a w lidze nie znalazł się nawet w strefie półfinałowej .

Zdecydowanie lepiej poszło mu w Lidze Mistrzów, w której w ćwierćfinale pokonał po złotym secie Projekt Warszawa i awansował do Final Four w Łodzi. Jednak w walce o medal Ligi Mistrzów nie poprowadzi go już Igor Kolaković z którym działacze rozwiązali kontrakt w trybie pilnym.

Nowa miotła tureckiego giganta

Nie trzeba było długo czekać na nazwisko jego następcy. W poniedziałek Halkbank ogłosił, że zostanie nim Radostin Stojczew. Bułgar od 2019 roku prowadził Ranę Verona, ale został zwolniony kilka tygodni temu po pierwszym meczu ćwierćfinałowym, w którym jego ówczesna drużyna przegrała z Gas Sales Piacenza. Nie dość, że Stojczew z Raną nie odniósł wielkich sukcesów, to jeszcze był uczestnikiem skandalu, bowiem po meczu z Cucine Lube Civitanova zaatakował jednego z kibiców przeciwnej drużyny.  

Nowe wyzwanie

Nie będzie to pierwsza styczność Stojczewa z tureckim zespołem, bowiem w sezonie 2013/2014 prowadził już Halkbank. Teraz nie ma zbyt dużo czasu, aby zapoznać się z nową drużyną, przed którą jeszcze jeden cel w tym sezonie. Jest nim turniej finałowy Ligi Mistrzów, który w maju zostanie rozegrany w Łodzi. W półfinale drużyna z Ankary zagra z Sir Susa Vim Perugia, a jakikolwiek medal wywalczony w Lidze Mistrzów może sprawić, że obecny sezon nie będzie dla niej w pełni stracony.

PlusLiga