Strona główna » Halkbank Ankara podjął decyzję dotyczącą trenera!

Halkbank Ankara podjął decyzję dotyczącą trenera!

halkbankspor.org

fot. PressFocus

Halkbank Ankara ma mimo awansu do Final Four Ligi Mistrzów nieudany sezon. W klubie celowano także w trofea na krajowym podwórku, ale ostatecznie nie zdobył on ani Pucharu Turcji, ani nie zdobędzie mistrzostwa, bowiem uplasował się tuż za czołową czwórką. Konsekwencje tego poniósł Igor Kolaković, z którym włodarze klubu rozstali się w trybie pilnym.

Zapłacił posadą

Jak się okazało za nieudany sezon na krajowych parkietach swoją posadą zapłacił Igor Kolaković. Klub przypomnijmy z bilansem 16 zwycięstw i ośmiu porażek zajął piąte miejsce i co należy uznać za niespodziankę nie dostał się do fazy play-off, gdzie cztery zespoły walczą o mistrzostwo zajmując piąte miejsce. Halkbank tym samym walczy tylko o miejsce 5. Na razie nieskutecznie, bowiem przegrał pierwszy mecz z zespołem z Alanyi 1:3.

Za słabe wyniki posadą zapłacił Igor Kolaković i nie uratował go nawet awans do Final Four Ligi Mistrzów. Przypomnijmy, turecki zespół w złotym secie okazał się lepszy od Projektu Warszawa. W półfinale Halkbank zagra z Perugią. – Rozstaliśmy się z panem Igorem Kolakoviciem, który na początku sezonu został mianowany trenerem głównym męskiej drużyny siatkarskiej Halkbank Ankara.Chcielibyśmy podziękować panu Kolakovicowi za jego wysiłki i życzyć mu sukcesów w przyszłej karierze – napisano na stronie internetowej klubu.

W Polsce jest spalony?

Na razie nie wiadomo, jak potoczą się dlasze losy Igora Kolakovica. Raczej po zeszlorocznych wydarzeniach nie zobaczymy go w Polsce. Przypomnijmy miał prowadzić zespół Steam Hemarpol Norwida Częstochowa. Kiedy kontrakt był już podpisany, ten ogłosił, że jednak rezygnuje, bo dostał ciekawszą ofertę z Halkbanku. Tym samym klub spod Jasnej Góry został „na lodzie” i musiał szybko szukać nowego szkoleniowca. Postawił na ostawiła na brazylijskiego szkoleniowca, Cezara Douglasa Silvę i jak się okazało, nie wyszedł na tym źle awansując do play-off, gdzie finalnie musiał uznać wyższość faworyzowanego Jastrzębskiego Węgla.

Po takim zachowaniu trudno przypuszczać, by Kolaković znalazł pracę w Polsce, gdzie przypomnijmy prowadził już chociażby zespół z Zawiercia.

PlusLiga