– Nie chcemy oglądać się na inne wyniki. Może ten jeden wywalczony punkt nam pomoże. Na razie możemy tylko gdybać. Teraz jedziemy do Kluczborka na bardzo ważny mecz – powiedział Grzegorz Turek, atakujący Olimpii Sulęcin, która na kolejkę przed końcem fazy zasadniczej nie jest pewna utrzymania w TAURON 1. Lidze.
Siatkarze Olimpii Sulęcin przegrali w miniony weekend we własnej hali z Gwardią Wrocław. Po meczu odczuwali spory niedosyt, bo prowadzili już 2:1, a w czwartej odsłonie mogli przypieczętować wygraną. Nie potrafili jednak tego uczynić. – W końcówce trochę nas poniosły emocje. Doszło do zamieszania przy siatce. Pojawił się niepotrzebny przestój. Wytrąciło to nas z równowagi. Trzeba panować nad emocjami. Nawet jeśli one się pojawią, to trzeba umieć je kontrolować i przekuwać na jeszcze większą motywację, a my skupiliśmy się na tym momencie i przez to przegraliśmy końcówkę – stwierdził Tomasz Kowalski, trener Olimpii.
W decydującej odsłonie gospodarze nie mieli już nic do powiedzenia, a rozpędzona Gwardia pewnie triumfowała, pozwalając przeciwnikom zdobyć zaledwie 7 punktów. – W tie-breaku siadła nam gra. Było to konsekwencją czwartego seta, którego przegraliśmy w końcówce. Siedziało nam to w głowie i na tie-breaka nie wyszliśmy tak jak na początku meczu. No ale walka była. Widać było, że chcieliśmy wywalczyć zwycięstwo – powiedział Grzegorz Turek, skrzydłowy Olimpii, według którego przyjezdni więcej szkody narobili gospodarzom zagrywką typu float. – Rywale nie zrobili nam kłopotów zagrywką z wyskoku. Wiedzieliśmy, że „kopią” dość mocno, ale więcej nam zaszkodzili floatem – dodał.
Przed podopiecznymi Tomasza Kowalskiego ostatni mecz w fazie zasadniczej. Zmierzą się w nim z Mickiewiczem Kluczbork. Będzie on dla nich niezwykle istotny, bowiem wciąż nie są pewni utrzymania w I lidze. Nad trzynastym Krispolem mają zaledwie punkt przewagi, więc muszą mieć się na baczności. – Nie chcemy oglądać się na inne wyniki. Może ten jeden wywalczony punkt nam pomoże. Na razie możemy tylko gdybać. Teraz jedziemy do Kluczborka na bardzo ważny mecz. Jesteśmy bojowo nastawieni i chcemy walczyć o każdy punkt – zakończył atakujący zespołu z Sulęcina.
źródło: inf. własna, Radio Zachód