– Widać, że od początku to działa, funkcjonuje to tak, jak sobie założyliśmy na początku sezonu. Krok po kroku realizujemy to. Myślę, że każdy chciałby mieć taki bilans, jaki mamy w tym momencie – powiedział w rozmowie z mediami klubowymi Piotr Graban, trener Projektu Warszawa.
Projekt Warszawa zwycięstwem 3:0 nad PSG Stalą Nysa zakończył zmagania w 2023 roku. – To był ciężki mecz, bo między świętami a Nowym Rokiem. Ciężko się gra, głowami czasami odpływamy do rodziny, bliskich. Ciężko się skoncentrować, zmotywować, wejść w reżim treningowy. Zakończyliśmy go jak widać. Chyba to jest najlepsze podsumowanie do tej pory tego sezonu i tego roku – powiedział na łamach mediów klubowych trener warszawian Piotr Graban.
Graban: Musieliśmy przełknąć słodko-gorzką pigułkę
Koniec roku to także czas podsumowań. – Rok 2023 niemalże cały w superlatywach. Fantastyczne spotkania na początku jeszcze końcówka tamtego sezonu. Graliśmy fantastycznie, wygrywaliśmy mecz po meczu aż na drodze stanęła nam ZAKSA. To były bardzo dobre spotkania. Niestety nie cieszyliśmy się w ostatecznym rozrachunku, chociaż dostarczyliśmy kibicom, członkom sztabu wiele emocji. Musieliśmy przełknąć tę słodko-gorzką pigułkę. Niby fajna była końcówka poprzedniego sezonu, ale jednak czegoś zabrakło – przyznał szkoleniowiec.
Sezon 2023/2024 od początku układa się po myśli Projektu Warszawa. Wobec porażki jastrzębian w Zawierciu stołeczna ekipa kończy rok 2023 na fotelu lidera PlusLigi. Warszawianie mają dwa punkty przewagi nad mistrzami Polski. – W tym sezonie wyciągnęliśmy wnioski. Mamy trochę bardziej doświadczoną drużynę, ja jestem trochę bardziej doświadczony. Widać, że od początku to działa, funkcjonuje to tak, jak sobie założyliśmy na początku sezonu. Krok po kroku realizujemy to. Myślę, że każdy chciałby mieć taki bilans, jaki mamy w tym momencie – stwierdził Graban.
Duże cele na 2024 rok
Warszawianie nie ukrywają swoich aspiracji. Mają szansę na trzy trofea w tym roku – Puchar Challange, Puchar Polski oraz mistrzostwo kraju. Obecnie stołeczna drużyna bardzo dobrze radzi sobie na wszystkich frontach. – Na pewno nas stać na to i jesteśmy w stanie to zrobić. W pewnym momencie sprawdzaliśmy z drużyną, czy jesteśmy w stanie połączyć granie w Pucharze Challenge, na wyjazdach, na wysokim poziomie. Wyszło nam to, że możemy połączyć. Wiadomo, że nie będziemy w najmocniejszej formie przez wszystkie mecze, ale jak do tej pory przegraliśmy tylko ze Skrą Bełchatów. Popełniliśmy tam drobne błędy, z których też wyciągnęliśmy wnioski. Myślę, że możemy to zrobić, ale na pewno to będzie bardzo trudne z racji tego, że kalendarz jest trudny i jest kilku kandydatów, którzy też chcą zdobyć te trofea. To nie będzie łatwe. My tanio skóry nie sprzedamy. Jesteśmy zdolni do tego a jak to się okaże, to zobaczymy. Na pewno możemy powiedzieć, że będą emocje do końca i damy z siebie wszystko, żeby tak było – zakończył Piotr Graban.
źródło: opr. własne, Projekt Warszawa - inf. prasowa
