Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Polski trener o JTEKT: Brakuje nam siły rażenia

Polski trener o JTEKT: Brakuje nam siły rażenia

fot. Klaudia Piwowarczyk

Michał Mieszko Gogol od sezonu 2023/2024 prowadzi ekipę JTEKT Stings. Polski trener w podcaście Szósty Set opowiedział o pracy w lidze japońskiej. – Nasz zespół jest bardzo ambitną drużyną walczaków, natomiast brakuje nam po prostu ognia. Brakuje nam siły rażenia. Możemy dyskutować, że punkty w siatkówce zdobywa się atakiem. Jeżeli byśmy zrobili tabelę efektywność, skuteczność, punkty zdobyte atakiem, to ona praktycznie 1:1 oddaje korelację z miejscem w tabeli – opowiedział Michał Mieszko Gogol.

Michał Mieszko Gogol w sezonie 2023/2024 miał prowadzić ekipę z Lublina. Polski trener dostał jednak ciekawą propozycję i zdecydował się przenieść do Japonii. – Dostałem telefon z krótkim pytaniem – czy chciałbym poprowadzić klub w lidze japońskiej. Zostałem dostrzeżony, polecony i po prostu klub najpierw zwrócił się do mnie, że chciałby porozmawiać. Zgodziłem się na to i w trakcie tej rozmowy praktycznie od razu zaproponowano mi pracę, co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, szokiem. Nie spodziewałem się tego. Byłem w trakcie prowadzenia reprezentacji Łotwy, timing był kiepski do podejmowania decyzji. Zacząłem zadawać więcej pytań jak to ma wyglądać. Naturalnie musiałem pozamykać kilka spraw w Polsce. Podjąłem tę rękawicę, bo uważam, że to jest bardzo ciekawe – opowiadał o swojej decyzji w podcaście Szósty Set Michał Mieszko Gogol.

Młoda, waleczna ekipa

JTEKT ze zmiennym szczęściem radzi sobie w lidze japońskiej. W bieżącym sezonie drużyna wygrała 13 z 34 spotkań. Ekipa składa się w dużej mierze z młodych siatkarzy. – Trzeba cofnąć się do początku sezonu, genezy tej sytuacji, jak ta drużyna nie do końca została zbudowana. W tej drużynie rok temu grali Nishida i Yanagida. Oczywiście przy zachowaniu tych samych środkowych, Sekity, Tine Urnauta, libero. I ta drużyna rok temu zajęła szóste miejsce. Oni zakładali, że Nishida i Yanagida zostaną i nie szukali na tych pozycjach wzmocnień – wyjaśnił kwestie kadrowe trener JTEKT. – Klub na ich miejsce nie ściągnął zawodników i zostaliśmy w sytuacji, gdzie w kadrze do tej pory nie ma ani jednego nominalnego atakującego. Zapytałem jaka jest koncepcja, bo ja nie uczestniczyłem przy budowaniu drużyny. Nie będzie łatwo, będzie to sezon wyzwań, ale spróbujmy ściągnąć jednego młodego przyjmującego – dodał.

W ostatnim czasie JTEKT wrócił na zwycięską ścieżkę i wygrał trzy ostatnie mecze. – Nasz zespół jest bardzo ambitną drużyną walczaków, natomiast brakuje nam po prostu ognia. Brakuje nam siły rażenia. Możemy dyskutować, że punkty w siatkówce zdobywa się atakiem. Jeżeli byśmy zrobili tabelę efektywność, skuteczność, punkty zdobyte atakiem, to ona praktycznie 1:1 oddaje korelację z miejscem w tabeli. Czyli tak jak atakujesz, tam jest twoje miejsce w lidze. Niestety nie mamy tego ataku w tym sezonie, mimo że mamy Sekitę, który czasami potrafi robić cuda. Naprawdę nie ma żadnej różnicy, że mamy dobrego rozgrywającego, bo i tak na końcu liczy się wykończenie – podkreślił Gogol.

Zmiany w lidze japońskiej

Od nadchodzącego sezonu w lidze japońskiej dojdzie do kilku zmian. Kluczową może okazać się zwiększenie limitu obcokrajowców. Od sezonu 2024/2025 będzie mogło grać dwóch zawodników zagranicznych, zaś od 2026 roku ten limit zostanie zwiększony do trzech. – To jest cel, że w 2028 roku ta liga chciałaby być najlepszą ligą na świecie, która ma najlepszych zawodników, największą oglądalność, pieniądze. To wszystko jest budowane krok po kroku – wyjaśnił. W Japonii nie brakuje kibiców, którzy są bardzo zaangażowani w śledzenie ligi i japońskich zawodników. – Ten rynek jest ogromny. Bardzo dużo ludzi chce przyjść na mecz. Bardzo dużo ludzi to śledzi w internecie. Ludzie bardzo tym żyją – podkreślił.

Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami do JTEKT w przyszłym sezonie dołączą Torey DeFalco i Ricardo Lucarelli. Michał Mieszko Gogol potwierdził natomiast, że w kolejnym sezonie nadal będzie trenerem tej ekipy. – Nie będę operował nazwiskami, ale rzeczywiście nasza drużyna wzmocni się dwoma przyjmującymi, reprezentantami swoich krajów, których pewnie będzie można zobaczyć w trakcie igrzysk w Paryżu. Staramy się wzmocnić drużynę japońskimi zawodnikami. Dołączy do nas libero, możliwe, że dołączy atakujący. Jest jeszcze za wcześnie, żeby bardziej konkretnie mówić. Ogólnie drużyna i klub przejdą dość dużą rewolucję – powiedział Gogol.

źródło: opr. własne, Podcast Szósty Set

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-03-10

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved