Sir Susa Vim Perugia ma już komplet w ataku. Do Wassima Ben Tary dołączył młody Chorwat – Gabrijel Cvanciger. Nowym atakującym triumfator Ligi Mistrzów pochwalił się w swoich mediach społecznościowych.
Atak w komplecie
Sir Susa Vim Perugia buduje skład na nowy sezon. Już dość dawno przedłużyła współpracę z Kamilem Semeniukiem, , a niedawno pożegnała drugiego z Polaków – Łukasza Usowicza. Pod koniec maja pochwaliła się przedłużeniem współpracy z Wassimem Ben Tarą, , a teraz wiadomo już, z kim Tunezyjczyk z polskimi korzeniami będzie stanowił duet atakujących w sezonie 2025/2026. Do Triumfatora Ligi Mistrzów dołączył młody Chorwat – Gabrijel Cvanciger.
Cvanciger to młody i utalentowany Chorwat, który w latach 2019 – 2024 bronił barw Mladost Zagrzeb. Wraz z nim sięgnął po 4 mistrzostwa kraju i 2 Puchary Chorwacji. Przed sezonem 2024/2025 przeniósł się do Włoch, zasilając ówczesnego beniaminka elity – Yuasa Battery Grottazzolina. W minionym sezonie wystąpił w 27 spotkaniach na parkietach Serie A i pokazał się z na tyle dobrej strony, że zwrócił na siebie uwagę działaczy zespołu z Perugii.
– To był mój pierwszy sezon w mistrzostwach Włoch. I nawet jeśli wszystko było nowe, udało mi się szybko przystosować, znaleźć pewność siebie w swojej grze i dobrze sobie radzić, kiedy grałem i kiedy miałem szansę wyjść na boisko, szczególnie w kluczowych momentach. Zainteresowanie moją osobą z Perugii jest dla mnie wielkim zaszczytem, bo oznacza, że moje zaangażowanie zostało doceniane – powiedział nowy atakujący drużyny z Perugii, Gabrijel Cvanciger.
Walka na wielu frontach
W kolejnym sezonie będzie miał on okazję rywalizować o najwyższe cele, bowiem podopieczni Angelo Lorenzettiego będą rywalizowali nie tylko na włoskim podwórku, ale również w Lidze Mistrzów i Klubowych Mistrzostwach Świata. – Wnoszę do zespołu energię, dyscyplinę i silną mentalność. W tym sezonie chcę nadal się rozwijać, wnieść jak największy wkład w sukces zespołu i pokazać, że mogę grać na najwyższym poziomie – zakończył Gabrijel Cvanciger.
Zobacz również:
Włoski klub potwierdził. Rozstał się ze słynnym rozgrywającym
