Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Gábor Tóth: Granie przed polskimi kibicami to prawdziwa przyjemność

Gábor Tóth: Granie przed polskimi kibicami to prawdziwa przyjemność

fot. Michał Szymański

ŁKS Commercecon Łódź wygrał u siebie pierwszy mecz Pucharu CEV z węgierskim zespołem Swietelsky Békéscsaba. Łodzianki w dużej mierze kontrolowały spotkanie, ale miały kilka przestojów w meczu. Jeden taki słabszy fragment kosztował je utratę seta. – Tanio skóry nie sprzedamy – zapowiada przed rewanżem trener Węgierek Gábor Tóth.

Różnica poziomów obu ekip była dość wyraźna w całym spotkaniu, ale Węgierki były bardzo mocno zdeterminowane i waleczne, co pozwalało im nawiązać walkę w trzech setach. Kiedy tylko Łódzkie Wiewióry wchodziły na wyższe obroty, rywalki były bezradne, ale każdy moment uśpienia wykorzystywały z kolei bezlitośnie, kończąc wiele długich akcji cierpliwością w obronie i ryzykiem w ataku. – Zmusiliśmy nasze bardziej utytułowane rywalki do poważnego zaangażowania – skomentował po meczu trener Swietelskiego.

– Reprezentowaliśmy nasz klub, nasze miasto Békéscsaba  i węgierską siatkówkę i dlatego graliśmy na poziomie, który zmusił przeciwnika do walki. W czwartym secie popełniliśmy wiele błędów, które rywalki wykorzystały. W rewanżu gramy u siebie i tam tanio skóry nie sprzedamy – dodał węgierski trener.

Kibice ŁKS-u zaskoczyli drużynę gości prezentując oprawę „Polak, Węgier – dwa bratanki” opatrzone flagami obu państw, a także dziękując im za rywalizację okrzykami „Ria Ria Hungaria”. – Chciałbym podkreślić zachowanie i doping polskich kibiców, to była przyjemność grać w takiej atmosferze – skomentował widowisko Tóth.

źródło: BRSE - facebook, inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-11-17

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved