– Moim wielkim marzeniem jest medal olimpijski. Każdego dnia w trakcie treningów myślę o tym – przyznała Gabriela Guimaraes, przyjmująca reprezentacji Brazylii, a ostatnio także tureckiego Vakifbanku Stambuł. – Przez ostatnie cztery lata wszystkie trudności, przez które przechodziłam, dały mi więcej siły i motywacji do dalszej pracy – dodała.
Dla Gabrieli Guimaraes miniony sezon był wyjątkowy, bo pierwszy spędzony za granicą. Wcześniej przyjmująca reprezentacji Brazylii grała tylko w rodzimych rozgrywkach, ale wyjazd do Turcji i gra w jednej z najsilniejszych lig na świecie pozwolił jej się jeszcze bardziej rozwinąć. Występy w Vakifbanku Stambuł były dla niej ważną lekcją w kontekście zbliżających się igrzysk olimpijskich w Tokio. – Wiele nauczyłam się w tym sezonie, grając w jednej z najlepszych lig na świecie wraz z niesamowitymi zawodniczkami. Bardzo ważne dla mnie było to, abym mogła grać na naprawdę wysokim poziomie oraz brać udział w wielkich turniejach poza Brazylią takich jak chociażby Liga Mistrzyń – wyjaśniła zawodniczka.
Gabi jest wielokrotną reprezentantką swojego kraju. Na swoim koncie ma między innymi sukcesy w Lidze Narodów (wcześniej World Grand Prix), złote medale mistrzostw Ameryki Południowej, a nawet trzecie miejsce w mistrzostwach świata. Wzięła również udział w igrzyskach olimpijskich, które w 2016 roku odbywały się w Rio de Janeiro. – Udział w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro był dla mnie spełnieniem marzeń – zaznaczyła niespełna 26-letnia siatkarka, która jednak wraz z koleżankami z drużyny narodowej wówczas nie stanęła na podium. Drogę do medalu Brazylijkom zamknęły w ćwierćfinale Chinki. Jednak zawodniczka liczy, że tamto niepowodzenie powetuje sobie w Tokio w 2021 roku. – Przez ostatnie cztery lata wszystkie trudności, przez które przechodziłam, dały mi więcej siły i motywacji do dalszej pracy. Moim wielkim marzeniem jest medal olimpijski. Każdego dnia w trakcie treningów myślę o tym – przyznała Gabi Guimaraes.
Brazylijska przyjmująca ma zaledwie 180 cm wzrostu. Brak odpowiednich warunków fizycznych musi więc nadrabiać techniką i inteligencją w grze, mierząc się często z o wiele wyższym blokiem rywalek. – Nie jestem zbyt wysoką zawodniczką, więc szybko zdałam sobie sprawę z tego, że muszę grać inteligentnie i nie popełniać błędów. Najważniejsze jest to, aby zachować równowagę we wszystkich umiejętnościach siatkarskich takich jak: przyjęcie, atak, obrona, zagrywka. Kiedy masz gorsze momenty w ataku, to możesz skupić się na grze w przyjęciu, bloku czy zagrywce – zakończyła Gabi Guimaraes.
źródło: fivb.org, inf. własna