6. kolejkę spotkań rozegrali siatkarze we Francji. Kolejną przegraną ponieśli siatkarze Stade Poitevin z Łukaszem Kozubem, którzy 2:3 przegrali z Plessis Robinson. Liderem tabeli pozostają gracze Chaumont VB 52, a zestawienie zamykają podopieczni Rafaela Redwitza.
Zacięte, choć tylko trzysetowe spotkanie rozegrali siatkarze Tours VB z Argo de Sete VB. Za każdym razem końcówki padały łupem siatkarzy prowadzonych przez Marcelo Fronckowiaka, którzy minimalnie lepiej zagrali w ofensywie, ale zdecydowanie dominowali w polu serwisowym. Wyraźnym liderem Tours był Aboubacar Drame, który wywalczył aż 22 oczka.
2:0 z Nantes Reze Metropole prowadziło już Montpellier. Gospodarzom udało się jednak przedłużyć losy meczu, jednak podopieczni Oliviera Lecat w czwartej partii przypieczętowali komplet punktów. Co prawda odrobinę kuleli oni w przyjęciu, ale nie przeszkodziło im to w wysokiej skuteczności w ataku. W ofensywie nie zawiódł Theo Faure, który mógł pochwalić się 25 oczkami, swoje 19 dołożył także Ezequiel Palacios.
Cambrai Volley co prawda wygrała premierową odsłonę starcia z Tourcing Lille, ale goście trzy kolejne przechylili na swoją korzyść i wyjechali z terenu rywala z kompletem punktów. Spora w tym zasługa ich dobrej gry blokiem, zatrzymywali ataki gospodarzy 12 razy, a dobre zawody rozegrał znany z boisk PlusLigi Moritz Reichert. Niemiecki przyjmujący zapisał na swoim koncie 18 oczek, a liderem z 19 punktami był Gregory Gempin.
Z roli faworyta wywiązało się Chaumont VB, które jedynie trzecią partię oddało siatkarzom z Saint-Nazaire. Liderzy tabeli co prawda drugą i czwartą odsłonę wygrali dopiero po walce na przewagi, ale byli w stanie zachować zimną krew. W szeregach ekipy Silvano Prandiego gra była rozłożona na kilku graczy, aż czterech zanotowało dwucyfrowe zdobycze punktowe.
W czterech setach zakończył się także mecz Spacers Toulouse z Narbonne Volley. Gospodarzom udało się wygrać jedynie premierową odsłonę, w kolejnych lepsi okazali się przyjezdni. Głównie za sprawą Enrique Rivasa oraz Luci Vettoriego, którzy wspólnie wywalczyli 47 oczek.
Dwa pozostałe mecze zakończyły się tie-breakami. Ponownie gorycz porażki musiało przełknąć Stade Poitevin Poitiers z Łukaszem Kozubem w składzie. Jego drużyna przegrywała już 0:2, ale była w stanie na swoją korzyść rozstrzygnąć dwie kolejne partie. W tie-breaku 15:12 triumfowali już jednak gospodarze, których do zwycięstwa poprowadził duet Nathna Jeanlys oraz Niko Suihkonen. Kozub rozegrał całe pięć setów i miał na swoim koncie 6 oczek. Polski rozgrywający imponował w bloku, bowiem 5 razy zatrzymywał ataki rywali. Jego zespół plasuje się dopiero na przedostatnim miejscu w tabeli.
Ciekawy pojedynek rozegrali siatkarze Nice Volley-ball i Paris Volley. O jego wyniku decydował tie-break, w nim po krótkiej walce na przewagi triumfowali siatkarze z Nicei. Do wygranej przyczyniło się trio Willian Doardo, Francois Rebeyroll oraz Celestin Cardin, ale to nie pomogło drużynie prowadzonej przez Rafaela Redwitza uciec z ostatniego miejsca w tabeli.
Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi francuskiej mężczyzn
źródło: inf. własna