Współpraca FIVB z Filipinami trwa w najlepsze. Władze światowe od kilku lat coraz chętniej powierzają azjatyckiemu państwu organizacje dużych imprez. Tak też będzie w kolejnych latach. Filipiny mają zorganizować turnieje Ligi Narodów kobiet w 2026 i 2027. Na wokandzie jest również temat mistrzostw świata pań w 2029.
Obustronna satysfakcja
Nie od dziś wiadomo, że Filipiny są ważnym partnerem światowych władz siatkówki. FIVB od 2022 roku powierza azjatyckiemu państwu organizację dużych imprez. Podobnie jest chociażby z Tajlandią, jednak problem w tym wypadku jest taki, że Filipiny nie posiadają silnych kadr narodowych. Nie da się jednak ukryć, że jest to jedna z kolebek piłki siatkowej, która na początku XX wieku podbiła serca lokalnych mieszkańców. Serce i zaangażowanie widać do dziś, bowiem wydarzenia organizowane we współpracy z FIVB cieszą się dużym zainteresowaniem, a tak dużej i wiernej rzeszy kibiców może zazdrościć wiele krajów europejskich.
Wszystko wskazuje na to, że Filipiny staną się organizatorami kolejnych imprez. Już za kilka miesięcy, bo we wrześniu, Filipiny staną się stolicą światowej siatkówki. Kraj zorganizuje u siebie mistrzostwa świata w piłce siatkowej mężczyzn, gdzie o kolejny medal powalczą biało-czerwoni, chcący powrócić na tron. Prezes filipińskiej federacji piłki siatkowej, Ramon Suzara poinformował natomiast, że Filipiny zorganizują turniej Ligi Narodów kobiet w 2026 i 2027 roku. Dodatkowo według nieoficjalnych doniesień, Filipiny chciałyby zorganizować też siatkarski czempionat globu kobiet w 2029 roku. Nie wiadomo nic o konkurentach na ten moment, jednak biorąc pod uwagę ostatnie kroki FIVB i obustronną satysfakcje ze współpracy, to można oczekiwać, że azjatyckie państwo będzie mocnym kandydatem. Gospodarzem tegorocznych mistrzostw świata pań będzie natomiast Tajlandia, a turniej odbędzie się na przełomie sierpnia i września.
Zobacz również:
Kontynuacji nie będzie! Czy azjatycka przygoda Polaka dobiegła końca?
