W Gruzji trwa ostatni dzień mistrzostw Europy Wschodniej (EEVZA). Polacy do tej pory stracili tylko jednego seta. W swoim ostatnim meczu zdominowali całkowicie Estończyków i z kompletem zwycięstw oraz z pierwszego miejsca zapewnili sobie awans do przyszłorocznych mistrzostw Europy U18.
Tylko w meczu z reprezentacją Ukrainy polska kadra pod wodzą Jacka Nawrockiego straciła seta. Pozostałe mecze młodzi biało-czerwoni pewnie wygrywali 3:0. Nie inaczej było w ostatnim dniu rywalizacji.
Walka tylko do połowy seta
Mecz zaczął się od wyrównanej walki (6:6). Dopiero w połowie seta biało-czerwoni odskoczyli, między innymi dzięki udanemu atakowi Marcela Kicińskiego (18:14). Nie na długo, dobre zagrywki Estończyków pozwoliły im złapać kontakt punktowy (18:19). Podopieczni Jacka Nawrockiego raz jeszce wzięli się w garść i po kontrze z lewego skrzydła mieli piłkę setową. Kolejną akcję z tej strefy popsuli (24:21), ale atak po bloku zakończył premierową odsłonę.
Zagrywka
Podobny przebieg miała kolejna część meczu. Po początkowej grze punkt za punkt, do głosu sukcesywnie zaczęli dochodzić biało-czerwoni (13:10). Lepiej radzili sobie w ataku, do tego mocną i kierunkową zagrywkę dołożył Bartosz Chrzanowski (18:12). Przy jego serwisach Estończycy mieli problem ze zrobieniem “przejścia” (12:22). Polacy szybko doprowadzili do piłki setowej (24:13) i po zepsutej zagrywce rywali pewnie wygrali tę odsłonę.
W trzecim secie już na początku młodzi Polacy wyraźnie odskoczyli (10:4), Tym razem “katem” rywali okazała się zagrywka Filipa Falkowskiego (4:17). Ekipa Jacka Nawrockiego wykorzystywała okazję do kontry (17:4) i chciała jak najszybciej zakończyć całe spotkanie. Pomagały w tym błędy estońskiej kadry (9:23) i po akcji Jakuba Szczurowskiego z lewego skrzydła Polacy zakończyli to jednostronne spotkanie
Estonia – Polska 0:3
(21:25, 14:25, 11:25)
źródło: inf. własna