W austriackim Grazu, gdzie rozgrywany jest turniej finałowy Srebrnej Ligi Europejskiej siatkarek, poznaliśmy w sobotę finalistów. Pierwszą drużyna, która powalczy w niedzielę o awans do grupy Złotej została Estonia, która 3:1 pokonała reprezentację Portugalii. W drugim meczu półfinałowym gospodynie wygrały 3:1 z Czarnogórą i to one zagrają w niedzielnym finale.
W pierwszym meczu półfinałowym w Grazu nie brakowało emocji. W pierwszej partii spotkania to Estonki miały niewielką przewagę, którą jednak w końcówce straciły. Reprezentacja Portugalii doprowadziła do remisu, wyszła nawet na prowadzenie 21:20, ale rywalki odrobiły straty i o wyniku tego seta decydowała końcówka na przewagi. W niej lepsze okazały się podopieczne trenera Alessandro Orefice, które wygrały 29:27.
Drugiego seta lepiej rozpoczęły siatkarki z Półwyspu Iberyjskiego (8:6), ale Estonki szybko przełamały obronę rywalek i to one wypracowały sobie czteropunktową przewagę. Tym razem były skupione już do końca i nie dały sobie wydrzeć wygranej, kończąc seta wynikiem 25:22. W trzeciej partii Estonki nie potrafiły jednak zatrzymać skutecznych w tym meczu Marii Lopes (22 pkt.) oraz Katii Oliveiry (17 pkt.). Przewaga zespołu Portugalii rosła bardzo szybko (21:13) i zespół trenera Hugo Silvy wygrywając 25:18 przedłużył swoje szanse na finał.
Również w czwartej partii Portugalki radziły sobie wyśmienicie i gdy prowadziły 21:13 wszyscy szykowali się już na tie-breaka. Wtedy w ich grze coś się zacięło, a Estonki zaczęły błyskawicznie odrabiać straty, doprowadzając w końcówce do remisu 24:24. Dwie ostatnie piłki padły ich łupem i zakończyły to spotkanie wynikiem 3:1 bez konieczności rozgrywania piątej partii. Do awansu do finału swój zespół poprowadziła Kertu Laak, która zdobyła w tym spotkaniu 24 punkty.
W drugim półfinale Austriaczki zmierzyły się z reprezentacją Czarnogóry. Pierwszy set to prawdziwy rollercoaster – prowadzenie zmieniało się co kilka punktów. W końcówce gospodynie jednak przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę i wygrały tę partię do 21. Również w drugiej odsłonie prowadzenie zmieniało się raz po raz. Najpierw to siatkarki z Bałkanów prowadziły 8:5, by za chwilę przegrywać 12:16. W końcówce wynik znów oscylował wokół remisu, a dzięki skutecznie grającej Danijeli Dzaković Czarnogóra wygrała tego seta 25:23, wyrównując stan spotkania.
Podopieczne trenera Rolanda Schwaba od początku trzeciego seta musiały gonić wynik i rywalki, w końcu jednak im się to udało i w końcówce wyszły na prowadzenie 21:20. W zaciętej walce to gospodynie zachowały więcej zimnej krwi i wygrały 25:23, ponownie wychodząc w meczu na prowadzenie. Czwarta partia przebiegała już wyraźnie pod dyktando Austriaczek. Czarnogórzanki straciły siły i pomysł na grę, co gospodynie skrzętnie wykorzystały, powiększając swoją przewagę (21:11). Austria pewnie wygrała tę partię i całe spotkanie 3:1, awansując do niedzielnego finału. Najwięcej punktów dla zespołu gospodyń zdobyła Kora Schaberl (16).
Portugalia – Estonia 1:3
(27:29, 22:25, 25:18, 24:26)
Austria – Czarnogóra 3:1
(25:21, 23:25, 25:23, 25:14)
Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej srebrnej Ligi Europejskiej siatkarek
źródło: inf. własna